ma555rek pisze:Po prostu , jak się nie podoba to nie wpadajcie do sypialni z krzykiem że ktoś kopuluje z brzydką.

Zły przykład. Znasz piosenkę Kasi Groniec: http://glizdon.wrzuta.pl/audio/aC6RZVtE ... brzydki_on jeśli tak, to wiesz, że kopulacja z brzydką też może być piękna, bo to kopulacja.

No chyba, że kopulacja z brzydkim. Na szczęście nie jestem miss Kalifornii i mogę powiedzieć, że taki układ mi się nie podoba. Korony (jak ją znajdą u mnie) mi nie zabiorą.

Z drugiej strony pewnie, można to robić nawet samemu z sobą. Bezpiecznie i można bez zabezpieczenia (choć niektórych ręka boli). Tylko czy takiemu minimaliście nie powinno się jakoś zasugerować, by czasem spróbował w bardziej ambitny sposób? No właśnie, warto być ambitnym, czy nie, jeśli nie, to po co te studia? W końcu rozwozić pizzę można bez dyplomu, a teraz już na dwa lata do wojska nie wezmą. W ogóle nie wezmą, to po co udawać studiowanie?

Dział mechanika znajduje się w grupie określonej jako części maszyn. Jeśli ktoś lubi rozwiązywać belki - jego sprawa. Ma prawo je rozwiązywać, podobnie jak ci, którym nie podobają się pewne metody mają prawo o tym też pisać. Mnie się nie podoba odwalanie za innych całej roboty i otwarcie to mówię. To nie tylko jest nieuczciwe, w ten sposób robi się komuś krzywdę.

Jeśli kolega kocha się w rozwiązywaniu belek, to może swoją miłością zarazi innych, a nie będzie chronił ich przed opanowaniem tej jakże ciekawej wiedzy? Gdyby ma555rek wczytał się dokładnie w forum, to by zauważył, że wiele osób nie podając gotowego rozwiązania jest w stanie za rączkę poprowadzić przez wszystkie problemy. Z mojego doświadczenia wynika, że bardzo korzystnie jest podać komuś początek i zmusić go do myślenia. To jest bardziej konkretna pomoc, niż przesłanie zeskanowanego rozwiązania. W końcu wiedza nie boli, jeśli kogoś temat nie interesuje, to czemu się męczy, a nie zmieni specjalności studiów?

ma555rek pisze:troche luzu,często leser wyrasta na niezłego konstruktora.

Ja takiego przypadku w swoim życiu nie spotkałem. Może rzeczywiście wyrasta, ciekawe, co w takim razie spowoduje eksplozję inteligencji w takim leserze. Z mojego doświadczenia wynika, że mało której konstrukcji nie trzeba liczyć. Czy w takim razie ktoś, kto nie umie obliczyć obciążeń, nie potrafi dać sobie rady z rozkładem naprężeń, nie słyszał o momencie bezwładności, czy wskaźniku wytrzymałości przekroju (pamiętamy wzór Steinera ) to dobrej konstrukcji nigdy nie będzie w stanie zaprojektować. Czyżbym się mylił?

truciak pisze:facet napisal zeby mu rozwiazc , wiec jesli chlopie mu tego nie rozwiazesz to po jakiego h** tu sie wypowiadasz

No właśnie. Po jakiego h**? W końcu na pierwszej stronie forum stoi jak byk: Na tej stronie postaram sie razem z wami zgromadzić materiały dotyczące tylko jednego tematu - CNC. Admin zaznaczył wyraźnie tylko jednego tematu. Może warto by się tego w końcu trzymać?

a ja myślę, że absolutnie Draco ma rację.

W końcu rozwiązywanie belek absolutnie nie mieści się w profilu tego forum. Takie posty moim (również) zdaniem trzeba tępić. Znalazł ktoś nas na googlach, zarejestrował się, i zaczyna od żebractwa w sprawie rozwiązania przez niego zadań ze szkółki.

Rozumiem, jeśli o taką pomoc poprosiłby człowiek w którymś tam z kolei mądrym poście. W końcu znajomym pewne rzeczy łatwiej się wybacza. Ale wpada ktoś, nie wiadomo skąd i tylko po to, by mu rozwiązać zadanie zupełnie z tematami forum niezwiązane, to mnie też w końcu wk...

Kiedyś gościowi podesłałem prawie gotowca. Niestety, on chciał na gotowo, żeby tylko przepisać. Temat jest tu: https://www.cnc.info.pl/topics13/proble ... htm#110637 - jeśli dziewczyna chce, to na tej podstawie ma szanse swoje belki rozwiązać. Wystarczy tylko przejrzeć zadania z http://limba.wil.pk.edu.pl/~mh/Zadania/ ... /index.htm i nawet taki, co g... umie da sobie radę!