Tak, ale rozstaw otworów musi być czasem zrobiony bardzo dokładnie, szczególnie jeśli są to otwory np. pod słupy precyzyjnego wykrojnika. Zauważ, że ta dokładność, to też sztywność, równoległość i prostopadłość osi. Poza tym we wrzeciono możesz założyć fortunkę i element obrabiany wyszlifować. Wtedy też będzie się liczył dokładny rozstaw.rafalxfiles pisze:frezowanie nie służy do łapania mikronów..
Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „DIXI - obróbka poniżej 1 mikrona :)”
- 23 kwie 2009, 20:35
- Forum: Inne obrabiarki przemysłowe
- Temat: DIXI - obróbka poniżej 1 mikrona :)
- Odpowiedzi: 25
- Odsłony: 7270
- 19 kwie 2009, 17:55
- Forum: Inne obrabiarki przemysłowe
- Temat: DIXI - obróbka poniżej 1 mikrona :)
- Odpowiedzi: 25
- Odsłony: 7270
Nie występuje. Odlewy są wykonywane z zwykłych żeliw, znanych i przebadanych wszechstronnie od wielu lat. Tu się kłania układ "żelazo-węgiel" i jego właściwa interpretacja plus ewentualnie wpływ składników stopowych na jego modyfikacje. O ile znam metalurgię to tu się nie da niczego rewolucyjnego wymyślić.ma555rek pisze:Czasem ojciec porównuje materiały które stosował 20 lat temu z dzisiejszymi. Czy w odlewach nie wystepuje taka różnica? To zwykłe pytania, nie zarzuty.
Nowe elementy i materiały stosuje się np. w elektronice, na części współpracujące - łożyska, płaszczyzny ślizgowe, ale zadaniem korpusu jest tylko stabilne trzymanie wymiarów. Tu nie ma sensu dalej eksperymentować, bo wystarczającą stabilność metalurgia uzyskała już bardzo dawno.
Sezonowanie naturalne jest o wiele lepsze niż sztuczne wygrzewanie i chłodzenie po kilka razy i dlatego to raczej dopasowuje się elementy ruchome do korpusu, a nie zmienia rewolucyjnie kształtu maszyny. Ot taka szlifierka do wałków. Te produkowane w mojej firmie teraz, pod względem budowy korpusu niewiele różnią się od tych budowanych 50 lat temu. To tak jak but od buta, choć się różni, to w sumie budowę ma właściwie podobną.
Ale warto wspomnieć, że dokładność, którą się chwali firma, to dokładność pozycjonowania, powtarzalnego najeżdżania na konkretne punkty, a nie dokładność części, jaka zejdzie z obrabiarki po obróbce. To drugie zależy choćby od rodzaju narzędzi, parametrów obróbki, czy wreszcie od materiału obrabianego (przecież obrabiany detal też może sprężynować).