pukury pisze:po prostu każdy udzielający porad powinien się zastanowić czy aby bzdur nie pisze

Święte słowa, właśnie do tego chciałem sprowokować ludzi, którzy bez przemyślenia, bez dokładnego rozpoznania pytania dają rozwiązania, które owszem, pasują, ale do innego problemu Dzięki za te słowa. Powinny wejść na stronę główną forum jako motto!

ARGUS pisze:To zakrawa na głęboką cenzurę a tego bym nie chciał
Nie cenzurujmy forum - cenzurujmy samych siebie
Zanim cos puścimy na forum proponuję przeczytać i przemyśleć
pozdrowienia

To nie jest cenzura. W tematach przekrojowych, gdzie ktoś pyta o rzeczy nadające się do dyskusji dyskutujmy! Od tego jest forum.

Ale nie dyskutujmy, jeśli ktoś pyta o średnicę otworu pod konkretny gwint, bo tu odpowiedź jest konkretna i zależy od rodzaju gwintu, gwintownika (wygniatak ma inne wymiary) i materiału. Moim zdaniem każdy ma prawo zadawać nawet banalne pytania i niegrzeczne jest odsyłanie do googli. Przykład: http://www.lw.cad.pl/r_wiertla_gw_metr.htm - fajna tabela, tylko jak ktoś na nią trafi może nie wiedzieć jaki skok ma gwint M4 i czy będzie robił w klasie H, czy G. Niech się pyta, a my przed wpisaniem odpowiedzi właśnie jak to proponujesz powinniśmy przeczytać i przemyśleć. O to właśnie chodzi, o tą konkretną pomoc, a nie pisanie rozprawki na ściśle określony temat z dziedziny techniki. Też dzięki ARGUS za to ostatnie zdanie w poście.

borek86 pisze:mowiłem, że elektronikiem jestem a nie specjalistą jak ty

Stąd nie mam zamiaru kwestionować twojej wiedzy elektronicznej. Ja się na ten temat nie wypowiadam, bo nie mogę pisać o sprawach, o których nie mam ani wiedzy, ani doświadczenia. Fakt, że potrafię coś tam zlutować, wymienić bezpiecznik, czy przekaźnik nie upoważnia mnie do robienia z siebie speca od elektroniki.

borek86 pisze:Powtarzam forum jest do dzielenia się opinniami i do konfrontacji opinni, w innym wypadku

Forum nie jest do dzielenia się opiniami tylko wiedzą i doświadczeniem. Do dzielenia się opiniami jest czat, na którym można o takich rzeczach dyskutować. Autor pytania ma prawo do pełnej i dokładnej odpowiedzi, nawet jeśli będzie musiał poczekać do czasu, aż ktoś kompetentny odczyta jego temat. On nie dyskusji ale konkretnych danych szuka

upadły_mnich pisze:kolego Jasiu...
Palnąłem bzdurę ostatnio i kolega wie jaką ale:

No wiem i właśnie chodzi o to, by ludzi do robienia takich bzdur zniechęcić. Przecież ktoś po przeczytaniu odpowiedzi może rzeczywiście na nic nie czekając polecieć, coś zrobić i gorzko później żałować, że coś zepsuł. My tu powinniśmy sobie pomagać!

margor pisze:Wychodzi na to, ze każdy może pieprzyć bzdury, a jak komuś z tego powodu urwie rękę lub coś innego, to tylko jego wina, bo nie potrafi od filtrować poprawnych informacji.

Ano właśnie. Jest to forum amatorskie, jak ktoś zauważył, stąd wielu laików poszukuje wiadomości z dziedzin, o których nie ma zielonego pojęcia. Szukają konkretnej pomocy. Pozwólmy, by zamiast "twórczości literackiej" taką konkretną pomoc otrzymali. Niestety, wszechobecny pęd do nabijania sobie bzdurami postów, jaki u niektórych wyraźnie występuje uzyskanie takiej pomocy często uniemożliwia, a co najmniej ją komplikuje. Stąd mój wniosek do dyskusji, jak ograniczyć takie właśnie zapędy literackie. W sumie o CNC może się wypowiadać i kelner i wędliniarz. Warunek jest jeden - mimo uprawianego zawodu posiadają konkretną wiedzę i doświadczenie i potrafią podać takie rozwiązanie problemu, które się sprawdzi.

W sytuacji, kiedy sprawy dotyczą koncepcji, czy idei można dyskutować, ale jeśli chodzi o obróbkę konkretnego elementu (gwint, obróbka cieplno-chemiczna konkretnego gatunku stali) na dyskusje nie ma miejsca, bo w sumie rozwiązania zawsze w takim wypadku są konkretne i wynikają z norm i opracowań.

borek86 pisze:taki specjalista jak ty wiesz, hehe. żeby nie okazało się że syn ci komputer wlącza i hasło wpisuje, wtedy o specjalistach pogadamy

No tak. zabolało, to chamstwem odpowiemy. O to chodzi? Chyba nie po to każdy z nas kiedyś tu się rejestrował, żeby mógł czasem ulżyć sobie w ten sposób. Pomogło ci? Wyleczyłeś stress? Niektórym wyraźnie ulży, jeśli skorzystają z takiego stylu. Jeśli tak, to nie mam nic do dodania.

Co i rusz spotykam się na wszystkich forach z postami nie wnoszącymi nic do rozwiązania problemu, ale to jeszcze da się przeżyć. Gorzej, że istnieje cała grupa osób "wymyślaczy", którzy nabijają sobie listę postów zupełnie nie mając pojęcia o tym, o czym piszą. Nie wiedzą, że w technice wszystko jest znormalizowane, że istnieją określone procedury postępowania, że każda odpowiedź powinna być konkretna i zrozumiała.

Ot chociażby pierwszy z brzegu przykład. Jeden z kolegów pyta (ma prawo nie wiedzieć): Jaki mam wywiercić otwor pod śrubkę fi 4? 0.5 czy 1 mm mniejszy? .

Drugi w tym samym poście odpowiada: sam sprawdziłem miałem śrubę m 8 zrobiłem dziórkę wiertłem fi 7,5 i nagwintowałem, i co sruba lata na boki w gwincie, wiec radzę czi o milimetr mniejszą dziurkę zrobić i wtedy gwintować.

Jest to ewidentna bzdura, by trójką wiercić pod M4, ale ktoś nie wie i wymyśla. W ten sposób ktoś może narobić sobie krzywdy, bo zamiast zrobić dobrze będzie słuchał takiego "wymyślacza".

Czy nie uważacie, że w przypadku istotnych bzdur, ewidentnego braku wiadomości i wypisywaniu bredni, nie powinien istnieć na forum system ostrzeżeń, że odpowiadający jest niewiarygodny w tym, o czym pisze? Ja myślę, że takie coś warto by wprowadzić.