tu masz rozwiązanie: http://www.cyfronika.com.pl/stabilizator.htm
najprostsze modele (podobnie jak 40 lat temu stabilizatory dla telewizorów) na wielu wsiach nadal są potrzebne. Jeśli sąsiad bardzo się rzuca, to może warto mu w instalację oświetleniową wstawić taki najmniejszy stabilizator. W sumie inwestycja niewielka, a wyłączające się i spalające żarówki denerwują.
Szczególnie właśnie halogeny i telewizor warto takim stabilizatorem (najtańszy, ruski do 400 Wat) zabezpieczyć.
Znaleziono 3 wyniki
- 01 sty 2009, 16:45
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: tuk-40
- Odpowiedzi: 9
- Odsłony: 3956
- 31 gru 2008, 19:53
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: tuk-40
- Odpowiedzi: 9
- Odsłony: 3956
Nie jest to takie proste, jak się energetykom wydaje. Tym bardziej, że są monopolistami i w odpowiedni sposób można z nimi wygrać. Czasem co prawda mogą stwierdzić, że nie ma technicznych możliwości zapewnienia ci warunków określonych normami i będą starali ci się limit obciąć, ale dobry prawnik i przepisy antymonopolowe mogą ci pomóc.
Warto się powołać na http://www.ure.gov.pl/portal/pl/195/919 ... zenia.html
Przeczytaj sobie rozdział 6, a w nim § 32. 1. punkt 2
2) dopuszczalne odchylenie napięcia od znamionowego w czasie 15 minut w przedziale od -10% do +5% w sieciach o napięciu znamionowym niższym niż 110 kV i w sieci o napięciu 400 kV oraz +10% w sieciach o napięciu znamionowym 110 i 220 kV,
Twój problem, to punkt 4 tego rozdziału, który zakłada:
4) warunkiem utrzymania napięcia w granicach określonych w pkt 1-3 jest pobieranie przez odbiorcę mocy nie większej od mocy umownej, przy współczynniku tj. nie większym niż 0,4.
A więc tylko przy obciążeniu 0.4 możesz się domagać zapewnienia wymaganych wartości napięcia. Na wszystko jest jednak rada, przecież twój sąsiad może spełnić te założenia, poprawiając jemu warunki, poprawią i tobie.
Problem w tym jednak, że nie poprawią, a znając działania monopolisty bezinwestycyjnie będą ciebie zmuszać do zakupu transformatora, który im podarujesz. Tak to z reguły działa i na inne rozwiązanie tematu nie masz co liczyć.
Warto się powołać na http://www.ure.gov.pl/portal/pl/195/919 ... zenia.html
Przeczytaj sobie rozdział 6, a w nim § 32. 1. punkt 2
2) dopuszczalne odchylenie napięcia od znamionowego w czasie 15 minut w przedziale od -10% do +5% w sieciach o napięciu znamionowym niższym niż 110 kV i w sieci o napięciu 400 kV oraz +10% w sieciach o napięciu znamionowym 110 i 220 kV,
Twój problem, to punkt 4 tego rozdziału, który zakłada:
4) warunkiem utrzymania napięcia w granicach określonych w pkt 1-3 jest pobieranie przez odbiorcę mocy nie większej od mocy umownej, przy współczynniku tj. nie większym niż 0,4.
A więc tylko przy obciążeniu 0.4 możesz się domagać zapewnienia wymaganych wartości napięcia. Na wszystko jest jednak rada, przecież twój sąsiad może spełnić te założenia, poprawiając jemu warunki, poprawią i tobie.
Problem w tym jednak, że nie poprawią, a znając działania monopolisty bezinwestycyjnie będą ciebie zmuszać do zakupu transformatora, który im podarujesz. Tak to z reguły działa i na inne rozwiązanie tematu nie masz co liczyć.
- 31 gru 2008, 15:03
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: tuk-40
- Odpowiedzi: 9
- Odsłony: 3956
Jest jedna możliwość. Jeśli pobór prądu przez maszynę nie przekracza twojego limitu (nie watowałeś bezpieczników) masz prawo domagać się od zakładu energetycznego prądu o napięciu, jakie gwarantują polskie normy. Muszą po prostu wymienić transformator, ale nie myśl, że bez np. sądowego zmuszenia monopolisty do takiego działania się obejdzie. Zakłady energetyczne nadal myślą, że na wsi to wystarczy jedna żarówka na środku sufitu no i może jakieś gniazdko do radia. Sprawdź jaki masz limit mocy w umowie.
Druga możliwość - przerób maszynę na układ gwiazda-trójkąt. Trochę powinno pomóc, a że włączać się będzie 15 sekund to się przecież da przeżyć.
Druga możliwość - przerób maszynę na układ gwiazda-trójkąt. Trochę powinno pomóc, a że włączać się będzie 15 sekund to się przecież da przeżyć.