JanŻelazny pisze: ↑

14 mar 2021, 16:46

handel to handel. mnie kręci produkcja i tworzenie produktu i sprzedaż od razu do końcowego klienta poprzez internet

I tu jest problem.

Jeśli produkt jest popularny, to musisz mieć odpowiedni stosunek ceny do jakości. Jeśli to produkt niszowy, musisz mieć środowisko, do którego z tym trafisz. Poza tym moda. Dziś będziesz produkował maty do uprawiania jogi, jutro joga wyjdzie z mody.

A pośrednictwo wiąże się z brakiem ryzyka.

JanŻelazny pisze: ↑

14 mar 2021, 15:57

a co ty taki niedowiarek

Bo widziałem prawdziwych biznesmenów. Wiem, jak się zachowują i wyrażają. I nie wstydzą się mówić o swoim biznesie.

JanŻelazny pisze: ↑

14 mar 2021, 15:57

zero rozmów i tłumaczeń. dostajesz zamówienie razem z przelewem, realizujesz i tyle słyszałeś o swoim kupującym.

Ostatnio przez amazona kupowałem stolnicę. Firma ze Zgorzelca, ale zarejestrowana w Görlitz. Mieli za zadanie zapakować i wysłać DHL-em. Podejrzewam, że tego nie robili sami, gdzieś mają wykonawców, oni są tylko pośrednikami. Ja jako klient jestem zadowolony, u nas sklepy pozamykane, to nie miałem jak inaczej kupić.

To jest właśnie pomysł na szybki biznes. Pośrednictwo handlowe pomiędzy klientem, a wytwórcą. Choćby dlatego, że wytwórca najczęściej nie wie, że może swój produkt Niemcom na amazonie sprzedawać. A idzie wszystko.

No tak, tyle że trzeba się pilnować, żeby produkt miał jakość, bo zwrócą, ale to jest do ogarnięcia.

Panowie, a nie wydaje wam się, że jesteście zwyczajnie śmieszni?

Oczywiście, że są metody na zrobienie pieniędzy, ale w waszym wykonaniu jakoś nie widzę, że ktokolwiek z was te metody miał okazję z powodzeniem zastosować. Powiem wprost - nie wierzę wam!

Nie ma się czego wstydzić, biedniejsi ludzie też są warci szacunku, a co do zarobków w setkach tysięcy, to pamiętam, jak za 10 tysięcy dawali złotówkę.

strikexp pisze: ↑

14 mar 2021, 14:35

Od kilku lat mam własną firmę, ale wymądrzaj się dalej co to ja robię i dla kogo.

No skoro do tej pory nie pochwaliłeś się, na czym to zarabiasz kokosy, to się nie dziw, że ludzie próbują po stylu, w jakim piszesz, odgadnąć.

Ja bym stawiał na samozatrudnieniowca, piszącego nowe odcinki polskich seriali. Pozdrowienia.