...bo później w przyszłości będę żebrał na tym forum, żeby koledzy za mnie zrobili zaliczenia

Przepraszam za ironię, ale z takim podejściem to ty kariery nie zrobisz. Albo spójrz, czy masz jaja i jak chłop przyłóż się, bo cię stać, albo przepisz się na kulturoznawstwo. Tam literatura łatwiejsza.
Naprawdę uważam, że nie święci garnki lepią i jesteś w stanie opanować materiał nie "samych podstaw", ale tego, co ci będzie potrzebne, żeby samemu robić projekty i zaliczenia. Nie ty pierwszy, a mamusia pewnie nie obdarzyła cię wybrakowanymi genami, więc gdzie problem? W lenistwie?
No dobra, alem sobie użył, a poważnie, Dobrzański wystarczy do rysunku, resztę powiedzą ci na zajęciach.