bartuss1 ja ciebie proszę, nie wymyślaj, bo jeszcze ci jakaś oferma uwierzy. Odkąd to obroty freza w jakikolwiek sposób były powiązane z ilością ostrzy? Więcej ostrzy jest po to, by zachowując stałą prędkość skrawania (a więc obroty), przy stałej grubości wióra (tzw "posuw na ząb) jeśli masz więcej ostrzy, to możesz szybciej puścić narzędzie. Oczywiście dotyczy to sytuacji, kiedy te ostrza jesteś w stanie zmieścić razem z rowkami na wióry.bartuss1 pisze:wieloostrzowe sa niskoobrotowe z reguły
bartuss1 a ty w ogóle wiesz, jak frezowanie wygląda, jak wyglądają frezy.?
Jest jeszcze jeden aspekt, przy większej średnicy frez wieloostrzowy jest sztywniejszy, no i jeśli robisz obróbkę bokiem, to nie wali ci jednym, czy dwoma ostrzami, a pracuje spokojniej.
Ale prawda jest taka, że czasem lepszy jest jedno, czy dwupiórowy, a czasem stosuje się piór więcej. To zależy od sytuacji, ale podręcznika frezowania, to w jednym poście raczej nie da się napisać.
Frezy niskoobrotowe. Coś jak silniki diesla, masz chłopie fantazję
