Cześć. Od jakiegoś czasu walczę z gubieniem kroków na osi Z i już brakło mi pomysłów.
Początkowo myślałem, że po prostu zetka za dużo waży i silnik ma problem z jej podnoszeniem. Dodałem sprężynę gazową 100N i kręcąc ręcznie śrubą bez sprzęgniętego silnika, siła potrzebna do podnoszenia i opuszczania zetki jest zbliżona.
Niestety problem dalej występował.
Przykładowo jak włączę grawerowanie frezem V na jakieś 3h to po zakończeniu obróbki oś Z jest niżej niż była ustawiana. Przy prędkości 1800 mm/min i przyspieszeniu 150 mm/s^2 oś była niżej o ok. 2,4 mm. Puściłem ten sam plik na prędkości 1500 mm/min, przyspieszeniu 120 mm/s^2 i oś była niżej już o ok, 1,3 mm.
Dziwi mnie, że te zmiany miały jednak wpływ, ponieważ przy testowaniu osi mogę kręcić silnikami do zdecydowanie większych prędkości rzędu 5600 mm/min i silniki nie wypadają z synchro. Przewód do wrzeciona nie jest położony w prowadniku razem z przewodem silnika osi Z i jest puszczony inną drogą, więc myślę, że to nie jest kwestia zakłóceń z tego właśnie przewodu.
Poniżej wypiszę specyfikację maszyny, aby łatwiej można było zlokalizować problem.
Sterowanie: Linux CNC
Silniki krokowe: 4,2 Nm, 8-przewodowe, połączone równolegle 4,2A
Sterowniki: 2DM556S od Marka
Zasilanie: zasilacz serwerowy 42 V, 27A
Przewody silników krokowych: 0,75 mm^2, ekranowane
Na osi Z śruba kulowa 1605
Ustawienia sterowników
mikrokrok 1/4, smothness 1 na wszystkich osiach, redukcją prądu na postoju do 50%
przełożenie na pasku HTD-5M-15 silnik:śruba 1:2 (15:30)