Ogólnie jak to w życiu bywa plany często się zmieniają. Jak da się zauważyć na zdjęciu na oś X wleciały prowadnice liniowe INA 20 i wózki wstępnie naprężone. Kupiłem używany komplet, ale jest w dobrym stanie i na moje oko nada się do mojej maszyny. Prowadnice miały lekkie zadziory w miejscach śrub, tam gdzie zaślepki (ktoś wyciągał zaślepki) ale zeszlifowałem to kamieniem do szlifowania szkła na morko i jest jak dla mnie perfect. To co widać na zdjęciu waży 29kg. Ogólnie z mojej dotychczasowej pracy jestem zadowolony i jest tak, jak sobie to zaplanowałem w głowie.
Mam teraz problem. Nie wiem jak zabrać się pierwsze za montaż śruby trapezowej.
Pierwszy problem to uchwyt/mocowanie nakrętki trapezowej (nakrętka stalowa). Czy mogę po prostu dospawać do nakrętki kawałek płaskownika stalowego, który przykręcę do "zetki".
Wtedy dojeżdżam do prawej strony zaznaczam środek otworu. Następnie jadę do lewej strony i robię to samo. Dzięki temu wiem gdzie mam osadzić łożyska.
Jeszcze mam pytanie co do łożysk. Kupiłem 2szt ufcl na łożysku jest napisane F204 (20mm)
Czy montować to łożysko czy kupić 2szt łożysk 6304 (20x52x15) i zabezpieczyć z obu stron płaskownikiem aluminiowym. Do rozwiązania z łożyskami 6304 musiał bym kupić koronkę do metalu co też nie jest małym kosztem.
W łożyskach F204 są wyczuwalne luzy co mnie dość mocno martwi gdyż na nakrętkach też czuje lekkie luzy a chcę mieć jak najmniejsze.
