Tak można wykonać w ten sposób ale brak precyzji i powtarzalności detalu a chciałbym w ramach gospodarki wolnym czasem robić takie imadła z czasem frezarka a póki co rękodzieło. Spróbuję wykorzystać moletki i prasę może coś się ugra sensownego

Fakt nie jest wysokie ale jest wyższe 1-2 cm niż typowa 150 i takie obrałem założenie że ma być nieco większe niż typowa 150 i mega mocne. Przy rozsuwie 25 cm ramię siły jest całkiem spore. Dodałem zgarniak zanieczyszczeń w którym jest nasączony olejem filc co nam wydłuża żywotność imadła, luz na prowadnicy jest ok 0,2mm także wg mnie bardzo pasowne. Na codzień przerzucam sterty dokumentów a to robię z pasji tworzenia także dziękuję wszystkim za komentarze a także słowa konstruktywnej krytyki gdyz to pomoże mi stworzyc następne egzemplarze lepsze. Dokonałem paru modyfikacji i robie teraz jeszcze dwie sztuki. Całość wyszło jakoś 250, szczęki najwięcej kosztowały bo do moletu/nacięć sprzetu nie mam.

Płyty 8mm i 10mm a szczęki wzorowałem na te typowe w imadłach

Cześć wszystkim. Zrobiłem takie oto imadło, posiada przystawkę do gięcia blach do 3mm na przedłużkę 1/2, możliwość założenia klucza 46 na śrubę. Nie wiem jaka jest wytrzymałość max ale giąłem w tym imadle płaskownik 80mmx8mm w matrycy 40mm także minimum 7t czyli z tego co się orientuję więcej niż jakiekolwiek imadło dostepne na rynku. Śruba pociągowa tr32. Szczęki 150x25 hartowane do 52hrc z obustronnym frezem poziomo i pionowo. Konstrukcja spawana, można tłum młotem ile wlezie i traktować udarem. Zrobiłem już dwa kolejne a to jest pierwsza wersja. Zastanawiam się co sądzicie o takowym sprzęcie. Z góry dzięki za wszystkie komentarze. Pozdro