Tak, to jest dokładnie ta karta.
Pozdrawiam.
Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „czy warto kupić Gildemeister CTX 500 V3 ?”
- 12 lis 2018, 17:33
- Forum: Inne obrabiarki przemysłowe
- Temat: czy warto kupić Gildemeister CTX 500 V3 ?
- Odpowiedzi: 6
- Odsłony: 1502
- 12 lis 2018, 12:38
- Forum: Inne obrabiarki przemysłowe
- Temat: czy warto kupić Gildemeister CTX 500 V3 ?
- Odpowiedzi: 6
- Odsłony: 1502
Re: czy warto kupić Gildemeister CTX 500 V3 ?
Kupić maszynę bez zrobienia detalu testowego to trochę jak kupić auto bez jazdy próbnej. Niby można, ale później można się mocno zdziwić. Przy oględzinach można pomierzyć luzy nawrót ę maszyny, to może powiedzieć co nieco o kondycji przekładni kulowych (śrub). Trzeba zmierzyć geometrię, bo ta może pokazać że maszyna miała jakieś przygody w przeszłości. Kolejne na liście będzie bicie wrzeciona - jeżeli jest spore to może oznaczać łożyska na wykończeniu.
Co do samej karty, o której wspomniałem - serwisowałem kiedyś mniejszego brata z tej rodziny - CTX 200. W środku było sterowanie Eltropilot i napęd na Simodrive 611, z tym, że zamiast kart Siemensa dedykowanych do tych napędów w modułach posuwu siedziały wspomniane przeze mnie Heidenhainy DDC2. Karta komunikuje się ze sterowaniem przez światłowód. I kiedyś wysiadł w jednej karcie układ odpowiedzialny za komunikację. Nikt w Polsce nie chciał podjąć się jej naprawy, konieczna była wymiana karty. Usterkę zdiagnozował serwis DMG-Mori, po blisko tygodniu. Nawet oni mieli z tym problemy, bo ta karta nie była jakoś szczególnie często montowana. To było ze 3-4 lata temu, ale o ile dobrze pamiętam karta kosztowała 7 tys. netto ze zwrotem starej lub 18 tys. bez jej zwrotu. Do tego koszty serwisu DMG i robi się na prawdę ciekawa suma. Także osobiście nie kupiłbym maszyny z tą kartą w środku, reszta czyli Simodrive'y jak najbardziej porządku, ale szukał bym na kartach Siemensa.
Do tego ta maszyna cierpi jeszcze na powypalane już nieco z racji wieku styki na stycznikach przez co nie zawsze wszystko łączy i powoli trzeba się liczyć z wymianą styczników albo cieszyć się jeśli już ktoś to zrobił. Powodem jest sama architektura elektryczna maszyny - przy każdym otwieraniu i zamykaniu drzwi styczniki rozłączają i załączają zasilanie 24V na wiele obwodów.
Powyższe dotyczy tak jak pisałem CTX 200, ale z tego co widzę jest to maszyna dość podobna i konstrukcją i wiekiem do CTX 500, więc spodziewałbym się podobnych albo i tych samych rozwiązań wewnątrz niej.
Pozdrawiam.
Co do samej karty, o której wspomniałem - serwisowałem kiedyś mniejszego brata z tej rodziny - CTX 200. W środku było sterowanie Eltropilot i napęd na Simodrive 611, z tym, że zamiast kart Siemensa dedykowanych do tych napędów w modułach posuwu siedziały wspomniane przeze mnie Heidenhainy DDC2. Karta komunikuje się ze sterowaniem przez światłowód. I kiedyś wysiadł w jednej karcie układ odpowiedzialny za komunikację. Nikt w Polsce nie chciał podjąć się jej naprawy, konieczna była wymiana karty. Usterkę zdiagnozował serwis DMG-Mori, po blisko tygodniu. Nawet oni mieli z tym problemy, bo ta karta nie była jakoś szczególnie często montowana. To było ze 3-4 lata temu, ale o ile dobrze pamiętam karta kosztowała 7 tys. netto ze zwrotem starej lub 18 tys. bez jej zwrotu. Do tego koszty serwisu DMG i robi się na prawdę ciekawa suma. Także osobiście nie kupiłbym maszyny z tą kartą w środku, reszta czyli Simodrive'y jak najbardziej porządku, ale szukał bym na kartach Siemensa.
Do tego ta maszyna cierpi jeszcze na powypalane już nieco z racji wieku styki na stycznikach przez co nie zawsze wszystko łączy i powoli trzeba się liczyć z wymianą styczników albo cieszyć się jeśli już ktoś to zrobił. Powodem jest sama architektura elektryczna maszyny - przy każdym otwieraniu i zamykaniu drzwi styczniki rozłączają i załączają zasilanie 24V na wiele obwodów.
Powyższe dotyczy tak jak pisałem CTX 200, ale z tego co widzę jest to maszyna dość podobna i konstrukcją i wiekiem do CTX 500, więc spodziewałbym się podobnych albo i tych samych rozwiązań wewnątrz niej.
Pozdrawiam.
- 11 lis 2018, 20:14
- Forum: Inne obrabiarki przemysłowe
- Temat: czy warto kupić Gildemeister CTX 500 V3 ?
- Odpowiedzi: 6
- Odsłony: 1502
Re: czy warto kupić Gildemeister CTX 500 V3 ?
Jeżeli to jest maszyna z kartami napędów posuwu typu Heidenhein DDC2 to najlepiej omijać szerokim łukiem. Poza tym maszyna całkiem w porządku.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.