Śruba jako wał jest kiepskim pomysłem również dlatego, że matriał, z którego jest wykonana nie jest jakiś specjalnie twardy (Odporny na rozciąganie, ale na ścieranie już nie tak bardzo), nawet jeśli to jest śruba 10.9. Podejrzewam, że niedługo po uruchomieniu tej maszyny śruba w miejscu, które współpracuje z łożyskami zostanie wygnieciona/wytarta (wystarczy lekkie niewyważenie tarczy a nawet start silnika - chyba że dasz falownik żeby wał się powoli rozpędzał, ale nie sądzę bo ma być tanio) i trzeba będzie rozglądać się za nową. Po drugiej, najwyżej trzeciej śrubie zwyczajnie się wku***sz i zaczniesz układ przerabiać na wałek, tak jak radzili Ci koledzy w wątku i wtedy to już nie będzie tańsze, bo będzie kosztować dwa razy więcej (czasu, pracy i materiału).

Według mnie jak coś już robić raz a dobrze a nie tak żeby zrobić po najmniejszej linii oporu a potem to przerabiać bo jednak jest do d.... Tym bardziej że słabe strony projektu masz podane praktycznie na tacy przez kolegów, jedyne czego potrzeba to korekta.

Pozdrawiam.