bear pisze:lożyskowanie kto to wie, ogólnie chodzi cicho, nie dzieje się nic pokojącego.
W mojej FND też nie było niczego niepokojącego słychać a powierzchnia nawet na aluminium była słaba, dopiero wymiana łożysk (głównie NN3010) pomogła. Dźwięk pracy był taki sam za to powierzchnia o wiele lepsza.
Ja u siebie sprawdziłem czy to wina łożysk frezując ten sam detal pionowym a później poziomym wrzecionem tym samym frezem. Poziome z reguły nie jest używane więc zazwyczaj łożyska na nim są w dobrym stanie.
Tak jak Jacek obstawiał bym jakieś luzy na wrzecienniku, albo do skasowania albo łożyska do wymiany.
Pozdrawiam.