251mz pisze:Te korpusy są od maszyn PnP.
Prowadnice są adekwatne do nich.
Przecież masz napisane - szyny są dobrane do korpusów pod względem parametrów. Jeśli dasz większe prowadnice to korpusy mogą się okazać za słabe, albo rozstaw prowadnic za mały albo wyjdą jeszcze inne kwiatki, tym bardziej jak mówisz że to ma orać w metalu a nie tylko lekko frezować.
Wg. mnie jeśli już chcesz tak lecieć po grubości (prowadnice 40-stki itp.) najlepszą opcją dla Ciebie będzie sprzedanie tych korpusów, które masz i kupienie korpusu typowej frezarki, w której padło sterowanie albo są wypracowane niektóre elementy mechaniczne albo jedno i drugie. Tam będziesz miał grube korpusy, do których bez problemu będziesz mógł przykręcić prowadnice 40-stki albo i lepiej. I na pewno będzie to lepiej frezować w metalach niż taka domowa samoróbka, z uwagi chociażby na (poza sporą masą całości) m. in. masywne łożyskowanie wrzeciona. Dodatkowo taki korpus ma jeszcze jedną zaletę - nie wymaga sezonowania bo po pierwsze to odlew a po drugie ma już tyle lat że każde naprężenia poprodukcyjne gdzie by nie były to zdążyły już zejść.
Pozdrawiam.