Dzięki za link, niestety ta maszyną jest już poza zasięgiem. Jeśli nie pojawi się nic ciekawszego to pewnie pojadę ją obejrzeć albo zlecę komuś oględziny, może akurat nie jest tak zajeżdżona jak niektóre. Na szczęście jakoś bardzo się z nią nie pali więc można to na spokojnie ogarnąć.

Pozdrawiam.

No trzeba przyznać że był całkiem niedawno jeden rusek na forum, wszyscy stali bywalcy kojarzą chyba perypetie z nim związane

maszynista1 pisze:posuwy sterowane z falownika

Tam jest chyba jeszcze ciekawiej, bo silnik posuwu to silnik prądu stałego, sterowany z napędu DC, i faktem jest że rzeczywiście można znaleźć opisy o tym że ten napęd się psuje, dlatego jest wymieniany na zestaw - zwykły silnik asynchroniczny plus falownik.

maszynista1 pisze:elektrozawory które same z siebie potrafią się sfajczyć.

tutaj podejrzewam że winne są wiek tych zaworów plus wyższe niż dawniej napięcie zasilania, zawory są chyba z cewkami AC.

Czy w takim razie polecisz coś godnego uwagi w przedziale do 8-10k PLN?

Pozdrawiam.

Maszyna, której sztuka znajomy ma być używana do prostych prac w przydomowym warsztacie, jakieś wiercenia właśnie, frezowanie rowków pod wpusty, jakieś planowania powierzchni i innych mało wymagających prac, raczej jednostkowe rzeczy, żadnych seryjnych a tym bardziej orki.

Pozdrawiam.

Roman, dziękuję za jak zwykle wyczerpującą odpowiedź.

Rosjanie piszą, że jest to trochę lepsza i trochę sztywniejsza maszyna niż popularne 675 i 676. Sztywniejsze prawdopodobnie dzięki obecności hydraulicznych blokad osi, które się nie poruszają - to już moje domysły.

maszynista1 pisze:innym razem ścięło klin od napędu pionowego wrzeciona.

Może być coś w tym co piszesz, bo na jednym z tamtych forów znalazłem taki opis:

"У двух станков ось лопалась, муфта и шестерня болтались. Голову снимали, огрызок вынимали, отверстие под ось растачивали на бОльший диаметр, забывали о проблеме."
Co google tłumacz tłumaczy następująco:
"W dwóch maszynach pękła oś, zwisały sprzęgło i przekładnia. Usunięto głowicę, wyjęto króciec, wywiercono otwór pod ośkę do większej średnicy, o problemie zapomniano."
Czyli zdarza się to ale chyba nie jest takie trudne w naprawie.

maszynista1 pisze:Zaciąganie narzędzia też nie działało i nikt nie wiedział dlaczego

Szczerze przyznam że sam zaciąg narzędzia nie jest tam jakoś bardzo skomplikowany, z resztą sami rosjanie piszą że najczęściej na problemy z odblokowywaniem narzędzia pomaga... dolanie oleju.

maszynista1 pisze:ten rodzaj frezarka aż prosi się o awarię.

Możesz doprecyzować co masz na myśli? Ogólnie konstrukcja podobna jak wiele innych, nie tylko rosyjskich frezarek. Co masz na myśli pisząc "rodzaj frezarki"?

Pozdrawiam.

Dodane 5 minuty 44 sekundy:

bear pisze:Te maszyny mają te same problemy co nasze Avie

Jakie problemy mają nasze Avie?

Pozdrawiam.

Według różnych stron zagranicznych coś pomiędzy 1800 a 2000 kg.

Pozdrawiam.

Cześć,

Co myślicie o rosyjskiej (a nawet radzieckiej) frezarce konwencjonalnej SMK 25? Ktoś to miał, pracował na tym? Jakieś sugestie, uwagi?
Znajomy jest zainteresowany tym konkretnym egzemplarzem:
https://www.olx.pl/d/oferta/frezarka-na ... bserved_ad
Z rozmowy ze sprzedającym wyszło, że oprócz braku oryginalnych odczytów nie działa hydrauliczny zacisk narzędzia (ponoć przez brak oleju w zbiorniku). Poza tym sprawna. W sieci nie ma zbyt wiele informacji o tym sprzęcie, a jak są to mocno ogólnikowe. Nawet na YT jest raptem jeden filmik z w/w frezarką, pokazane jest planowanie wałka i w sumie nie wygląda to najgorzej:

Wiadomo, że najlepiej pojechać i oglądnąć bo każda maszyna zużyta jest w innym stopniu ale pytam o jakieś ogólnikowe spostrzeżenia, typu maszyna sztywna/mało sztywna, napęd posuwu sprawia problemy/jest łatwy do naprawienia, głośno pracuje wrzeciono itp.
Będę bardzo wdzięczy za wszelkie podpowiedzi.

Pozdrawiam.