Witam,
Rozglądam się za frezarką CNC niedużych gabarytów (mały warsztat - taki MiniMill już nie wejdzie).
Z racji na brak racji, na 95% przeróbka z konwencjonalnej odpada.
Do frezofania głównie alu, sporadycznie może się wydarzyć tytan(!) więc i chłodzenie musi być sensowne.
Wielkość detali nie przekroczy 100x100x100, podejrzewam, że 70% zmieści się w 60x60x60.
Czas pracy szacuję na jakieś 25h/tydzień przy wybitnie jednostkowych seriach.
Przydadzą się jak zawsze sztywność i dokładność.
Mam umiarkowanie-ostrożny stosunek do chińczyków.
Cenę wywoławczą ustawmy na 30k PLN.

Co koledzy są w stanie polecić z doświadczenia?