Skoro jest możliwość chachmęcenia, to nikt z ciebie nic nie zdziera. Płacisz to, czego nie zdołasz zachachmęcić.strikexp pisze: ↑15 lut 2022, 15:52Bez przesady progu 133 tyś dochodu nie przekroczę o ile nie będzie eksplozji inflacjiNawet biorąc pod uwagę że nie mam możliwości rozliczyć się z współmałżonkiem.
A co do robienia sobie kosztów na siłę. Owszem jest to kretyństwo ale tylko w przypadku gdy kupujesz to czego nie potrzebujesz. Tajemnicą poliszynela jest że koszty robi się do użytku prywatnego i zbiera faktury od rodziny.
W końcu na coś trzeba tą kasę wydać i od przybytku głowa nie boli. Gorzej jak zdzierają z Ciebie podatki.
Podatki są wysokie nominalnie, ale czy realnie? Dla niektórych pewnie tak, bo nie mają możliwości chachmęcenia. Dla innych są śmiesznie niskie,bo takie możliwości mają.