Tak jak pisałem, temat już w sumie nieaktualny. Ale dla ciekawych, silnik to wrzeciono Franz Kessler. Model praktycznie ten sam tylko na dwa różne napięcia oraz prędkości obrotowe (inna charakterystyka moment/obroty).
Falownik to chińczyk typowy dla wrzecion. Sparowany z konkretnym silnikiem do wrzecion producenta, przerobiony przeze mnie i przystosowany pod w/w wrzeciono dlatego nie ma absolutnie żadnego sensu podawać tutaj modelu. Wrzeciona już nie mam więc i problem nieaktualny

tuxcnc pisze:Silnika asynchronicznego 230V nie można podłączyć pod 400V, bo pójdzie dym.
Gdybyś faktycznie znał fizykę, tobyś wiedział dlaczego.
Natomiast jeżeli falownik da się ustawić na 230V, to przekroczysz dopuszczalny prąd i nie uzyskasz znamionowej mocy.
Dotarło?

Człowieku idź stąd. Nie chcę Twoich postów w tym temacie. Dotarło?

bdgr pisze:IMO przy odrobinie szczęścia może się to udać, ale planujesz sikanie pod wiatr.

No właśnie nie planuję Jeśli szanse są nikłe to nawet nie idę w tą stronę. Po prostu rozważałem jedną opcję ale jedyne co mnie mogłoby do niej przekonać to gdyby ktoś doświadczony napisał "robiłem tak wielokrotnie, śmiało podłączaj, falownik to ogarnie"

tuxcnc pisze:Kłamiesz.
EOT.

Nawet nie wiesz jak się cieszę, że się wynosisz z tego wątku.

maciek95k pisze:Prosiłbym o rady doświadczonych osób i takich które przerabiały podobny temat.

To zdanie miało właśnie przefiltrować takich osobników jak Ty ale widocznie nie załapałeś. Następnym razem napiszę wprost, że proszę Tuxów i podobnych o niewypowiadanie się i nie śmiecenie mi w wątku.

Ale ja fizykę znam i nie o nią pytam. Poza tym nie zamierzam podłączać niższego napięcia tylko wyższe.
Silnik 3x230V do falownika 3x400V.
Więc tak, to wszystko zależy od falownika i właśnie szukam kogoś kto podobnego eksperymentu próbował i ma w tym doświadczenie.

Nurtuje mnie jedno zagadnienie. Mam falownik zasilany 3x400V pod silnik 18,5kW, prąd znamionowy 37 A. Do niego podłączony silnik S1 10kW S6 15kW 400V. Działa i jest fajnie.
To co mnie zastanawia, to czy mogę podłączyć taki sam silnik (ta sama moc, typ itd.) ale z uzwojeniami na 3x230V który jak wiadomo ma też dużo większy prąd znamionowy.
Do falownik wszystkie parametry silnika można wklepać. Scenariusze jakie mi się rysują to:
1. Falownik to ogarnie i będzie sobie to działać bo moc silnika się nie zmieni
2. Falownik to ogarnie ale moc silnika mi spadnie ponieważ prąd znamionowy silnika dla wersji 230V jest dużo większy niż prąd znamionowy na falowniku
3. Posypie się błąd i tyle z tego będzie
Prosiłbym o rady doświadczonych osób i takich które przerabiały podobny temat. Z góry dzięki )