Avalyah pisze:Tak jest wszędzie. Do mnie przychodzą fedexem, dhlem, upsem i czymś tam jeszcze chyba i ogólnie podobnie to wygląda w każdym przypadku.

Tak aczkolwiek w moim odczuciu jeśli zależy komuś na czasie to DHL działa tutaj najsprawniej. W przypadku fedexa wszystkie paczki które do mnie szły były opóźnione.

Avalyah pisze:Tak by było idealnie, ale w moim przypadku chińczyk prawie zawsze używa pośrednika, który dziwnym trafem wystawia znacznie mniejszą fakturę

Z taką sytuacją nigdy się nie spotkałem. Kupuję przeważnie przez alibabe bo jest tanio i sprawnie. W dodatku łatwo personalizują zamówienia.

cubit pisze:Na razie jeszcze wysokie technologie są w posiadaniu Europejczyków, Japończyków, Amerykanów, Tajwańczyków, Koreańczyków i maszyny do chin trafiają od nas, ale to pewnie niedługo się zmieni.

Chińczycy już dawno mają technologie a w wielu dziedzinach zaczynają wyprzedać resztę. Stąd np. dziwne akcje z huawei które się działy w stanach itp.

Dodane 2 minuty 47 sekundy:
Swoją drogą, jeśli już jest taki temat...
Czy ktoś by się podzielił doświadczeniami z zamawianiem drogą morską? To co udało mi się dowiedzieć, to że najlepiej korzystać z agencji celnych i brać typ przesyłki FOB. Po dogadaniu tego ze stroną chińską przekazuję agencji komplet dokumentów i na tym moja rola się kończy. Czy jest coś co dobrze jest jeszcze wiedzieć?

Oj nie wszędzie. Są produkty gdzie sprowadzenie z chin wychodzi 2500zł ze wszystkimi kosztami na gotowo a u nas cena to 7500zł. Nawet serwonapędy czy inne wychodzą często taniej. O liniałach pomiarowych już nie wspomnę...

MrWaski pisze:No dobra, podatek VAT też się płaci za koszty wysyłki?

Wysyłka to usługa jak każda inna więc tak, też płacisz od tego VAT.
Na fv od chińczyka musisz zadbać aby każdy produkt był wypisany i jego cena i cena za przesyłkę także. Od całości zaplacisz Vat a od pozostalych pozycji cło o ile jest (są produkty na które nie ma cła). Na koniec w przypadku biura rachunkowego dajesz im: fakturę na produkty(dostajesz od chińczyka ale drugi egzemplarz przechodzi przez kuriera), dokument SAD z odprawy celnej (od kuriera dostaniesz), potwierdzenie przelewu/płatności, fv od kuriera za cło, vat i koszty obsługi celnej. W praktyce jest to tak, że kurier płaci to za Ciebie i wystawia Ci na to fv.

Najlepiej załatwić sobie nr EORI na firmę. Z tym numerem zamawianie DHLem czy przez inną dużą firmę nie jest trudne. Z doświadczenia, DHL działa najsprawniej a jest niewiele droższy. Jedyne co im wysyłasz to tłumaczenie fv i w przypadku pierwszego zakupu pełnomocnictwo które można udzielić jednorazowo lub na stałe. Dostajesz od nich komplet dokumentów o dopuszczeniu do obrotu. Vat i koszty obsługi celnej możesz sobie odliczyć. Cło to przeważnie groszowe sprawy. Jak ktoś nie zapłacił cła to albo naprawdę miał szczęście albo szło z magazynu w europie. W moim przypadku 100% paczek przechodziło odprawę celną. Nigdy nie musiałem przesyłać CE. Co innego w przypadku transportu statkiem. Tam już CE podobno jest potrzebne.

Dodane 48 sekundy:

MrWaski pisze:To ile procent to cło? Jedna trzecia wartości z dostawą?!

Nie. Cła było pewnie ze 100zł. Reszta to koszty obsługi celnej (w przypadku DHL chyba 69zł) i podatek VAT.

Dodane 1 minuta 23 sekundy:
Aa, od kuriera dostajesz oprócz dokumentów celnej po prostu FV na sumę wszystkich kosztów i tyle.

Jeśli zamawiasz kurierem UPS, Fedex, DHL, TNT i podobnymi to zawsze zapłacisz cło, koszty odprawy celnej i VAT. Ci kurierzy mają własne agencje celne przez które to przechodzi i stałe stawki obsługi.