Panowie, musicie sprawdzić geometrię zakupionej tokarki. W razie czego trzeba zgłaszać na gwarancję.
Najlepiej używać podręcznika dla tokarzy, ale tutaj macie uproszczony opis:
http://pfmrc.eu/index.php/topic/60403-f ... y-romanj4/

Każdy silnik asynchroniczny da się podłączyć pod falownik, jesli jest silni szczotkowy to od razu jest regulacja bez falownika (lipna). Najlepiej oczywiście mieć 3 fazy i falownik 3 fazowy, ewentualnie z jednej fazy robić 3 na falowniku. Silniki jednofazowy to gorszy wybór.

Co do uchwytu to nie sugerowałbym się tym. Wszystkie te tokarki są z Chin i są robione po taniości. Nie mają nic wspólnego z markowymi tokarkami i uchwytami. O ile na markową tokarkę nie będziesz mógł sobie pozwolić (ceny od 50-100 tys zł). To uchwyt można kupić markowy z Bison ZM Kolno, za jakieś 1-2 tyś zł.
A uchwyt nie jest najważniejszy, wystarczy czujnik zegarowy i można obrócić element. A na jednym zamocowaniu to możesz toczyć nawet w zardzewiałym bo i tak uzyskasz symetrię względem osi obrotu.

Nie lepiej kupić Tytana 750? Ma chyba silnik 3-fazowy? Zresztą silnik można wymienić albo zastosować falownik 1-fazowy. Problem jedynie w tym że silniki 1-fazowe łatwo zatrzymać, w 3-fazowym już nie jest tak łatwo więc i praca znacznie wygodniejsza.

Z tego co czytałem to te tytany wymagają remontu po zakupie. Ale i tak zamierzam taką kupić niedługo bo tania i dość solidna jak na amatorską.
Ostatnio na forum był przypadek że tokarka wróciła bo miała wadę fabryczną (bicie). Więc trzeba ją pomierzyć i skalibrować po zakupie żeby potem nie było niespodzianki.