Zależy jaki silnik, do 60Hz można śmiało bo tyle jest w USA. Ale maksymalne obroty silnika to około 3500, potem robi się niebezpiecznie.
Zawsze możesz dodać dwa podwójne koło pasowe i w razie potrzeby zmienić przełożenie np 1:2 i 2:1. W ten sposób uzyskasz obroty nawet ponad 3200 a w razie potrzeby uzyskasz 2x większy moment dla dużych frezów.
Najprostszy sterownik skalarny utrzymuje moment co najmniej do 20Hz z tego co pamiętam. Możesz sobie przeliczyć na tej podstawie praktyczny zakres obrotów.

Nie obroty, nie moc, ale moment cię interesuje. Musisz policzyć, albo w oparciu o obroty co polecam, albo o opory skrawania. W tym drugim przypadku będzie trzeba porobić obliczenia dla różnych operacji, słowo klucz "opory skrawania/frezowania". A dla pierwszego przypadku masz tutaj kalkulator i sobie policz jakie przełożenie zrobić dla Fi 5, Fi 10 i Fi 40mm:
https://www.google.pl/search?client=ubu ... 8AeK1ZbICA
Załatw sobie koła pasowe byle jakie, oby było miejsce na zmianę. U mnie w ZX7016 są 3 koła pasowe.

Łożyskowanie kulkowe w środku? Nie wygląda to zachęcająco. Jak ma to być dobry sprzęt, powinien mieć lepsze łożyskowanie niż kulkowe.

No ale to dla freza VHM, a takie są bardzo kruche (wymagana ogromna, sztywna maszyna) i dość drogie. Co prawda można użyć frezów z powłoką ale jednak często używa się frezów HSS. Tam już te prędkości wyglądają odpowiednio 318 i 63 obr/min.
Pytający powinien sobie odpowiedzieć czy chce używać małych frezów HSS czy VHM/powlekanych. Bo duże to w takiej frezarce raczej wyłącznie na płytki.

Obroty im mniejsze tym lepiej, chyba że ma to być szybka frezarka. Tutaj sobie policz prędkości dla narzędzi jakich zamierzasz używać:
http://artykulytechniczne.pl/blog/parametry-skrawania/

Im większa średnica narzędzia tym większe obroty i moc silnika. Im większa ilość par biegunów (mniejsza prędkość silnika indukcyjnego) tym większy moment i można stosować większe narzędzie.
Silnik 1400 obr/min ma około 2x większy moment niż silnik 2800 obr/min o tej samej mocy.