Znaleziono 14 wyników

autor: strikexp
24 cze 2017, 21:19
Forum: WARSZTAT
Temat: Skrawarka tarczowa?
Odpowiedzi: 38
Odsłony: 2885

Yarec pisze: A takie gów.. z linku powyżej to się nadaje co najwyżej do żarówki, do silników istnieją regulatory PWM wraz z soft-startem (i to nie oporowym za 20zł).
Po pierwsze soft start masz i tutaj, wystarczy regulować pokrętłem.

Po drugie PWM i ten układ na triaku działa w niemal identyczny sposób. W PWM występuje napięcie stałe, a w tym układzie za 20zł napięcie przemienne. W PWM wystepuje duża częstotliwość np 1kHz, a w tym układzie triakowym częstotliwość sieciowa x 2 (sinus) czyli 100Hz.

Po trzecie, jak jest odpowiedni gasik, to jak najbardziej można podłączyć silnik (odbiornik indukcyjny). A jak nie ma gasika to i PWM szlag trafi, bo z 5V potrafi oddać przepięcie 500V. Więc łatwo sobie wyobrazić jakie przepięcia mogą wystapić przy 230V.
Z tego co widziałem to są tam 2 kondensatory, jeden do sterowania a drugi to pewnie gasik. Bez wbudowanego gasika nikt by tego nie chciał kupować.


Jedyna wada to straszliwe szarpania siecią przy większych mocach. Nie powinno się go stosować w często używanym sprzęcie.
autor: strikexp
21 cze 2017, 00:29
Forum: WARSZTAT
Temat: Skrawarka tarczowa?
Odpowiedzi: 38
Odsłony: 2885

Masz rację tarcza z węglika ma za dużą prędkość skrawania. Ale trudno, taką kupiłem to wypróbuję. Jakieś 80zł to w końcu niewielki pieniądz.
Kupiłem tarczę z opisem:
DEDRA Piła tarczowa do metalu węglik 200x30 100z
Niby jest do aluminium ale to chodzi raczej o to żeby nie wyłamać zębów na stali.

Ograniczyłem obroty za pomocą takiego modułu zamontowanego w pudełku po lodach i przeciętego przedłużacza:
http://www.gotronik.pl/modul-regulatora ... -3139.html
Co prawda kupiłem go 5zł taniej na allegro, ale tutaj jest opis dla mniej doświadczonych.
Na ukośnicy działa całkiem sensownie i wyciąga te 2000W sprawdzałem triak. Chociaż radiator raczej za mały do ciągłej pracy.
A i pewnie szarpie siecią niesamowicie. Ale na 10 minut można włączyć okazyjnie.
Niestety w szlifierce stołowej coś nie za bardzo działało. Widocznie system miękkiego rozruchu zaburzał pracę regulatora. Więc wyłączyłem żeby nie zepsuć szlifierki lub regulatora, Może kiedyś podłączę bezpośrednio do silnika.

Co do cięcia piłą tarczową, przerosła mnie znów mechanika. Muszę dorobić tulejkę do tarczy bo jest takie niestabilne mocowanie w ukośnicy.
Na warsztat wybiorę się dopiero w lipcu i wtedy dam znać czy to działa. W ostateczności mam też małe frezy HSS i mogę zrobić krajzegę :razz:
autor: strikexp
04 cze 2017, 11:07
Forum: WARSZTAT
Temat: Skrawarka tarczowa?
Odpowiedzi: 38
Odsłony: 2885

Tyle że ja chcę obniżać obroty a nie zwiększać.
Duszczyk_K pisze: jak taką przecinarką ciąć stal bez przeróbek elektryczno-elektronicznych.
Nie da się, a przeróbki nie są szczególnie skomplikowane zakładając że ma się drukarkę laserową, lutownicę i umie lutować.
Trzeba zrobić moduł sygnału PWM co można wykonać z gotowych elementów za 10zł albo i kupić za 20zł. Oraz moduł mocy co już jest bardziej skomplikowane ale elementy kosztują ze 20zł. Cały problem polega na tym że do modułu mocy trzeba dorobić płytkę PCB z odpowiednimi odstepami dla wysokich napięć.
Ja wczoraj wytrawiłem taką płytkę i wywierciłem w niej dziury na wiertarce stołowej.

Jest jeszcze tańszy i łatwiejszy sposób. Poszukać takich elementów na allegro.
Duszczyk_K pisze: mówisz, że głupotą jest robienie takich rzeczy z ukośnicą do drewna, ale dlaczego?
One mają aluminiową obudowę i często odciąg wiórów. To trochę tak jakbyć ciął szlifierką która sypie Ci iskrami w ryj :mrgreen:
Duszczyk_K pisze: Weź pod uwagę jakie siły działają podczas skrawania a jakie podczas szlifowania.
Na pewno trzeba będzie trochę docisnąć. Ale szlifierka nie tnie tylko szlifuje i w tym jest problem.
autor: strikexp
04 cze 2017, 01:15
Forum: WARSZTAT
Temat: Skrawarka tarczowa?
Odpowiedzi: 38
Odsłony: 2885

Czytaj uważnie, będę dorabiał regulator obrotów :wink:

Co do otworu to pewnie możnaby przetoczyć. Ale robienie takich rzeczy z ukośnicą do drewna to raczej głupota. Za 250zł na allegro są specjalne do tarcz korundowych.
W moim przypadku chodzi o to że taka ukośnica ma pole robocze około 10cmx15cm, płaskowniki to nawet 2cmx20cm. A po dodaniu elektroniki może skrawać zamiast szlifować, co jest bardzo ważne.
autor: strikexp
03 cze 2017, 22:11
Forum: WARSZTAT
Temat: Skrawarka tarczowa?
Odpowiedzi: 38
Odsłony: 2885

Panowie skrawarka tarczowa nieco zmieniła koncepcję. Otóż nabyłem 5 ukośnic z demobilu z czego 3 działają. A jedna to prawidziwa rakieta podobna do Metabo KGS 254 ale solidniejsza.
https://www.ceneo.pl/34666522

Nie dość że pila jeździ w poprzek pola roboczego jakieś 15-20cm. To jeszcze da się:
- pochylić prowadnicę o kąt
- obrócić prowadnicę o kąt
- obrócić kątownik który ustala położenie kątowe meteriału

W związku z tym zaopatrzyłem się w tarczę z weglikami i zamierzam dorobić regulator obrotów. Tak aby uzyskać bezpieczną prędność i zrobić z tej ukośnicy skrawarkę. Jak dorobię automatyczny posów to chyba nawet obejdę się bez piły taśmowej do wiosny :mrgreen:
Wrzucę na forum dokumentację elektroniki, pewnie ktoś będzie chciał skopiować. Tylko pewnie to bedzie dopiero pod koniec czerwca.
autor: strikexp
30 maja 2017, 20:45
Forum: WARSZTAT
Temat: Skrawarka tarczowa?
Odpowiedzi: 38
Odsłony: 2885

Kulki do łożysk to z tego co się orientuję są produkowane z/od stali węglowej po specjalistyczne stopy utajnione przez producentów. No chyba że wierciłeś ceramiczne :lol:
autor: strikexp
29 maja 2017, 23:16
Forum: WARSZTAT
Temat: Skrawarka tarczowa?
Odpowiedzi: 38
Odsłony: 2885

Płytki z CBN jednoostrzowe, kosztują na aliexpress około 25zł sztuka. Więc tak drogo nie jest.
Gorzej z wiertłami bo np proszkowe 5mm kosztuje jakieś 100-150zł. Ale te utwardzane są już tańsze. Mój brat do rozwiercenia gwintownika kupował takie za kilkadziesiąt złotych.

Co do maszyny, w swoim czasie dorobię sobie tokarkę do obróbki zgrubnej. Wtedy będzie można się pobawić i w staczanie końcówek wałka liniowego.
Z drugiej strony po kiego się męczyć przy tak dużym przetaczaniu. Lepiej wsadzić taki wałek na szlifierkę i zedrzeć korundem powierzchnię.
autor: strikexp
29 maja 2017, 19:46
Forum: WARSZTAT
Temat: Skrawarka tarczowa?
Odpowiedzi: 38
Odsłony: 2885

Szukam właśnie jakiejkolwiek tarczy HSS/węglikowej do metalu fi 250mm z otworem 25mm (do ukośnicy). W ludzkich pieniądzach jak na razie nie znalazłem. Pewnie dlatego że do takiej średnicy to ryzykowne.
Ale mi chodzi po głowie dodanie regulatora obrotów dla bezpieczeństwa :wink:
No nic, mam 3 ukośnice 200mm z otworem 30mm, to taką tarczę zamówię i wypróbuję. A z tej skrawarki to może na razie zrezygnuję. Bynajmniej do czasu jak zgodnie z radą, zaopatrzę się w coś miększego niż wałek liniowy.
Chociaż sam pomysł prostej skrawarki tarczowej jest bardzo ciekawy. To jednak bardziej sensownie bedzie na niej frezować rowki niż przecinać płaskowniki. Średnica frezu i długość wałka są tutaj dużą przeszkodą.

A tak przy okazji znalazłem za 30zł tarczę do takiego urządzenia:

Może to jest odpowiedź czym zastapić piłę taśmową do okazyjnego wykorzystania. Zamiast kombinować jak koń pod górę i wymyślać skrawarki tarczowe.
Ewentualnie pilarka szablasta lub wyrzynarka, chociaż to drugie to pewnie zaraz zdechnie.


A wracając jeszcze do wałka liniowego, jaką twardość poninno mieć wiertło/nóż aby obrabiać wydajnie taki materiał o 64HRC?
autor: strikexp
28 maja 2017, 23:39
Forum: WARSZTAT
Temat: Skrawarka tarczowa?
Odpowiedzi: 38
Odsłony: 2885

A jakie to sprawdzone rozwiązania już są?
autor: strikexp
28 maja 2017, 21:10
Forum: WARSZTAT
Temat: Skrawarka tarczowa?
Odpowiedzi: 38
Odsłony: 2885

Avalyah pisze:A on nie jest hartowany? To trochę utrudni sprawę.
Tak, jest powierzchniowo hartowany. Materiał niełatwy ale mam dwie paczki płytek mitsubishi (a raczej podróbek) po 2,5zł sztuka. Tak więc wytoczę spokojnie, najwyżej trochę się zejdzie.
Gorzej z tym gwintem, to jest faktycznie wyzwanie. Raz że nigdy nie robiłem a jedynie oglądałem film instruktażowy. A dwa że przy takiej twardości to nie jest łatwe zadanie. Na szczęście to będzie już po przetoczeniu hartowanej warstwy.

Ogólnie to kupiłem paletę tzw "narzędzi ze zwrotów" i jest tam 5 ukośnic. Więc problem może sam się rozwiązać jak któraś będzie działać :mrgreen: Może nawet niektóre odsprzedam potrzebującym.
Jednak nie ma co ukrywać, taka skrawarka z przekładnią, byłaby nieporównywalnie lepsza. Jedyny problem w tym że ten wałek musi wystawać na długość ciętego płaskownika. Nie bardzo widzę możliwość zamontowania w taki sposób aby pod łożyskowaniem dało się przesuwać cięty element.
Wspomnę że chcę dać dla bezpieczeństwa i solidności, 2cm stali od krawędzi łożyska. A frezy kupiłem 6 i 8 cm :D
Blady pisze:Nie łatwiej wytoczyć cały wałek jaki potrzeba od podstaw ??
No właśnie mam ten problem że tokarka ma pole robocze 350mm. Troche mało na wałki.
Do tego taki wałek musiałby być z jakiejś lepszej stali. A toczyć w niej na takiej długości to już chyba łatwiej przetoczyć samą końcówkę wałka liniowego.
Przynajmniej taki wałek będzie naprawdę solidny.

Wróć do „Skrawarka tarczowa?”