Otrzymałem dzisiaj zapasy magazynowe wierteł 7mm i 9mm od użytkownika skrypt_eu i choć na razie nie będę testował to wyglądają jak nówki sztuki więc polecam. Nawet w oleju zabezpieczającym są, a płaciłem 50% ceny nowych i jest tego dużo.

Ciekawy bajer do pochłaniania wilgoci za śmieszne pieniądze:

/oferta/pochlaniacz-wilgoci-450g-wielokrotnego-uzytku-7596525534

Pół tokarki TSB16, za tą cenę to chyba warto o ile ktoś ma blisko i może sprawdzić stan:
/oferta/loze-tokarki-tsb16-tokarka-stolowa-czesci-uzywane-7648033098?reco_id=64ed7eeb-433e-11e9-88e4-000af7f5ff40&sid=041047f9c36843e364ecb91b45c568a2755aa386fe7e14ee7421a14291fbf951

Moim zdaniem też jest to autoreklama, dwa miesiące wcześniej założone konto to typowy wałek pod reklamę.
Ale przy małych tokarkach pasowałoby przymknąć na to oko. Ponieważ są to bardzo przydatne i pożądane zabawki.

Kwestia jaka ilość, tutaj można kupić metr i mieć na 5 lat.

Panowie znalazłem ekstra oferty prętów polimerowych (dodać kropkę przed pl):
https://allegro pl/uzytkownik/dawidof26_2007
Najciekawsze jest to że w ekstra cenie jest genialny twardy i samosmarujący POM C. Oprócz tego widzę poliamid i teflon w przyzwoitej cenie. Ponad 400 pozytywów więc nie jest to jakiś przekręt, niestety sprzedają nawet duże średnice na metry.

Nie wiem jakie siły przenosi ale wygląda solidnie jak za 20zł:
przekladnia-do-wiertarki-udarowej-bsb-650-profi-i6707100874.html

No to po zdjęciach wygląda na to że ten drugi jest silnikiem asynchronicznym z falownikiem Extra, zaznaczam do kupienia.

Nie wiem o co chodzi z tym czujnikiem, pewnie tylko wykrywa pozycję wirnika i zatrzymuje zawsze w tej samej pozycji. Trochę to kiepskie bo grzybek bezpieczeństwa trzeba robić przed falownikiem, a on chyba potrzebuje jakiegoś minimalnego obciążenia (może jakąś lampkę halogenową w obwód dodać).
Z tego co widzę to ten WR561-2 jest odpowiednikiem silnika 0,75kW 2800 obr./min. A falownik może używać czujnika obrotów nie tylko do pozycjonowania ale też do podbijania momentu przy przeciążeniu. Bardzo ciekawa sprawa. Tylko pedał trzeba zmienić na normalny potencjometr i jazda.

Te 440zł za silnik z falownikiem 0,75kW to pół darmo!

(zastępuje silniki sprzęgłowe)

Niski poziom hałasu i wibracji. Silnik pracuje tylko gdy szyje maszyna.

Nie jestem specem od mechaniki. Ale wydaje mi się że ta oszczędność wynika z jakichś archaicznych sprzęgieł i skrzyń biegów w starych maszynach do szycia.

Ten poprzedni silnik 400/800W to prawdopodobnie silnik uniwersalny(obroty 6000) z sterowaniem PWM. Ale o konstrukcji silnika przeciążeniowego(duża masywna obudowa chłodząca), tzn przy niskich obrotach zachowuje spory moment.

Ten drugi to albo to samo, albo silnik z falownikiem. Ceny w każdym razie niezłe, choć znalazłem lepszą. A angielski opis mówi nieco więcej:
http://bosmann.com.pl/lang-pl/product.p ... isolang=en
Kto zna ruski/rusiński?
https://krung.ru/upload/iblock/95a/95aa ... c4e9ce.pdf
I jeszcze filmik:


Sam też wylukałem jakieś pół roku temu silniki do maszyn szyjących na allegro. Ale były mocy do 80W i bez sterowania. Te mogą być konkret do maszyn przemysłowych, zresztą tak są właśnie opisane po angielsku.
Zawsze w takich chwilach wspomina słowa profesora z PW który pokazywał jakie są różnice cen pomiędzy sprzętem przemysłowym a produkowanym masowo (niekoniecznie dużo gorszym).

Trzeba zapytać co to jest za rodzaj silnika. Bo opis servo może być błędny. Po cenie wygląda raczej na silnik uniwersalny ze sterownikiem. I powinno to być napisane na tabliczce znamionowej.