No tak, nie pomyślałem ze to w obie strony...RomanJ4 pisze:
ale najbardziej "sieją' zakłócenia kable falownik-silnik i (mniej)przewody sterujące,
http://www.falowniki.edu.pl/nauka,7,5,5 ... alowe.html ( http://www.falowniki.edu.pl/nauka,7,emc ... ktyka.html )
Pisałem bardziej ogólnie a rodzajów kabli jak psów:RomanJ4 pisze:I tu się kolega myli, dodatkowo ten który jest na zdjęciu powinien mieć jeszcze folię aluminiową(podobnie jak antenowe), a jego oplot najlepiej połączyć z metalowym przepustem(dławnicą)strikexp pisze:oplot stalowy to nie jest ekranowanie ale wzmocnienie/zbrojenie.
http://www.przepustykablowe.pl/dlawnice ... -uszczelka
Ja bym sprzedawał jako nowy bo jedynym elementem ulegającym zużyciu w silnikach asynchronicznych są łożyska. Zakładając oczywiście prawidłową pracę i jakość takiego silnika.ABKK pisze: A z innej beczki ile warty jest oryginalny silnik 230V, który przepracował łącznie maksymalnie 3-4h?
Więc teoretycznie sprawdziłeś tylko czy działa.
A pozostaje wciśnięty czy jak potrącisz dzwignię przy montowaniu elementu to tokarka ruszy i urwie łapy?ABKK pisze: No przecież jest... Ten duży czerwony, po wciśnięciu zatrzymuje wszystko.