Znaleziono 3 wyniki

autor: strikexp
08 mar 2019, 09:52
Forum: Mechanika
Temat: Łożysko kulowe bezluzowe DIY
Odpowiedzi: 87
Odsłony: 6815

Re: Łożysko kulowe bezluzowe DIY

Właśnie to wyważenie i siły nacisku mogą mieć w przypadku takich dokładności decydujące znaczenie. Pasowałoby patrzeć nie na tokarki ale na szlifierki do wałków. Tolerancje wykonania łożysk stożkowych są umieszczone na stronach producentów łożysk precyzyjnych. Jednak ja się na tym nie znam więc zostawiam analizę samemu zainteresowanemu.

Są jeszcze łożyska elektromagnetyczne. Ale to wysoka cena i nie wiem czy one są dokładne pod obciążeniem. Głównie służą do wysokich prędkości.
autor: strikexp
07 mar 2019, 23:29
Forum: Mechanika
Temat: Łożysko kulowe bezluzowe DIY
Odpowiedzi: 87
Odsłony: 6815

Re: Łożysko kulowe bezluzowe DIY

Faktycznie pomyliło mi się jedno zero, to zmienia dość drastycznie sytuację.
autor: strikexp
07 mar 2019, 22:44
Forum: Mechanika
Temat: Łożysko kulowe bezluzowe DIY
Odpowiedzi: 87
Odsłony: 6815

Re: Łożysko kulowe bezluzowe DIY

kwarc pisze:
03 mar 2019, 23:27
kamar - ja teraz rezygnuje z pisania na tym forum dzieki twojej interwencji .....
Oj tam bez przesady, zlej szkodniki i rób dalej to co Cię interesuje. Ja dostałem bana na 2 tygodnie, akurat gdy miałem czas posiedzieć w warsztacie i masę ważnych pytań :mrgreen:

Specjalistą od mechaniki nie jestem ale coś tam o wrzecionach i łożyskowaniu wygrzebałem. Ogólnie dużo większe dokładności poprzeczne niż 0,03mm masz we wrzecionach tokarek. Wzdłużnie jest podobnie, chociaż nie wiem gdzie mniej bije.
W każdym razie jest to osiągnięte za pomocą dwóch przyzwoitych łożysk stożkowych zaciśniętych odpowiednio mocno na wrzecienniku:
Obrazek

Takie rozwiązanie kasuje wszelkie luzy. Więc w grę wchodzą jedynie dokładności wykonania łożysk i idealne wycentrowanie ich względem siebie w gniazdach wrzeciennika.
Problemem jest oczywiście prędkość obrotowa przy tak ciasnym pasowaniu i zużycie. Ale łożyska chyba można chłodzić jakoś olejem.
No i jeśli zależy Ci na dokładności to trzeba najpierw rozgrzać łożyska (rozszerzalność cieplna) a dopiero potem cokolwiek robić.

Przykładowo jutro będę zmieniał łożyska w wrzecienniku tokarki. Obecne są podobno kulkowe! Tylko z wyższą klasą dokładności z przodu ale i tak robiłem na niej wałek z dokładnościami 0.01mm. Co prawda różnica na średnicy dystansu 200mm była 0.05mm ale to pewnie przez konik który był nie w osi a podpierał drugi koniec wałka.
Nowe łożyska to będą zwykłe 30206 od FŁT(PBF chyba nowa nazwa) po 16zł sztuka i powinny być jeszcze dokładniejsze. Więc chyba wystarczająco tanio? Są lepsi producenci ale ceny już 2-3 razy większe. Są też dokładniejsze łożyska ale ceny jeszcze wyższe.

Wróć do „Łożysko kulowe bezluzowe DIY”