Czyli jak wkręci za włosy to udusi hehe.
Z tą przewodnością to nie jest głupi pomysł, zrani ale dobry hamulec zatrzyma wrzeciono zanim dojdzie do cięższych obrażeń.
Pewnie ma jakąś opaskę uziemiającą na nodze i tak to działa?
Z drugiej strony dotknięcie suportu spowoduje zadziałanie hamulca... Nie wiem czy ten sposób detekcji ma sens w przypadku maszyn do metalu.
Znaleziono 16 wyników
Wróć do „Śmiertelny wypadek przy tokarce.”
- 05 kwie 2018, 01:00
- Forum: Na luzie
- Temat: Śmiertelny wypadek przy tokarce.
- Odpowiedzi: 61
- Odsłony: 32363
- 05 kwie 2018, 00:27
- Forum: Na luzie
- Temat: Śmiertelny wypadek przy tokarce.
- Odpowiedzi: 61
- Odsłony: 32363
Re: Śmiertelny wypadek przy tokarce.
Już widzę minę inwestora który będzie musiał wymienić wrzeciono tokarki za 300 tyś
Nowa piła kosztuje mniej niż leczenie palca, wrzeciono tokarki więcej niż nowy pracownik i ekipa sprzątająca...
Pytanie brzmi, jak wykrywany jest palec w saw stop???

Pytanie brzmi, jak wykrywany jest palec w saw stop???
- 01 kwie 2018, 20:10
- Forum: Na luzie
- Temat: Śmiertelny wypadek przy tokarce.
- Odpowiedzi: 61
- Odsłony: 32363
Re: Śmiertelny wypadek przy tokarce.
Taką małą maszynę na linie produkcyjną. Robię to głównie do portfolio, ewentualny zysk będzie tylko symboliczny a maszyna raczej wyprodukowana w pojedynczym egzemplarzu.
Jak będzie działać to pokażę. Na razie nie mam czasu dojść do etapu, w którym będę mógł przetestować czy materiał nie będzie się ślizgał i cały plan pójdzie w pi***. Ewentualnie wtedy pokażę dlaczego nie działa.
Na ogół inwestorami są ludzie dla których strata 100-200 tyś to nic istotnego. Jak nie ma zysku w określonym czasie to kończą finansowanie.
Trzeba też pamiętać że prawa do tego co zostało wyprodukowane na ogół przejmuje inna spółka. Więc jest to raczej wywalenie do kosza ludzi a nie produktu.
Jak będzie działać to pokażę. Na razie nie mam czasu dojść do etapu, w którym będę mógł przetestować czy materiał nie będzie się ślizgał i cały plan pójdzie w pi***. Ewentualnie wtedy pokażę dlaczego nie działa.
U mnie było identycznie, chociaż nie ubili projektu i podobno chcą nas ściągać z powrotem

Na ogół inwestorami są ludzie dla których strata 100-200 tyś to nic istotnego. Jak nie ma zysku w określonym czasie to kończą finansowanie.
Trzeba też pamiętać że prawa do tego co zostało wyprodukowane na ogół przejmuje inna spółka. Więc jest to raczej wywalenie do kosza ludzi a nie produktu.
- 01 kwie 2018, 18:53
- Forum: Na luzie
- Temat: Śmiertelny wypadek przy tokarce.
- Odpowiedzi: 61
- Odsłony: 32363
Re: Śmiertelny wypadek przy tokarce.
Nie do końca zrozumiałem ale niezły pomysł. Ale to jest rozwiązanie z cyklu wsadź człowieka do klatki żeby nie polazł gdzie nie trzeba. Czyli irytujące jak ktoś nie dostanie tym kluczem i nie zrozumie jak ważną rolę odgrywa to drobne utrudnienie.
@oskaeg kasa rzędu 300 tyś to nie jest wcale tak dużo. Do niedawna były unijne dotacje na innowacje. Znam przypadki gdzie brali znacznie więcej na jakieś gówno lub produkt mający pomagać.
Gorzej to potem sprzedać,szczególnie jak jest drogie dla potencjalnego nabywcy. Z tym Twoim urządzeniem jeszcze może nie być tak źle. Ponieważ baseny/pływalnie nie zawsze są obiektami prywatnymi. A tam znacznie łatwiej wepchnąć tego typu prestiżowe zabezpieczenie.
Co do samego biznesu, trzeba mieć inwestora, dotację lub prototyp. Ja wiem że o pierwsze dwie rzeczy jest dość trudno, więc robię warsztat i wybieram robienie prototypów. Pierwszy już buduję
Przynajmniej nie ponoszę kosztów zlecania produkcji wszystkiego, a sam robię po godzinach. To długi proces, ale mając działający prototyp nie problem znaleźć inwestora. Nawet jak potrzebne są grube miliony.
@oskaeg kasa rzędu 300 tyś to nie jest wcale tak dużo. Do niedawna były unijne dotacje na innowacje. Znam przypadki gdzie brali znacznie więcej na jakieś gówno lub produkt mający pomagać.
Gorzej to potem sprzedać,szczególnie jak jest drogie dla potencjalnego nabywcy. Z tym Twoim urządzeniem jeszcze może nie być tak źle. Ponieważ baseny/pływalnie nie zawsze są obiektami prywatnymi. A tam znacznie łatwiej wepchnąć tego typu prestiżowe zabezpieczenie.
Co do samego biznesu, trzeba mieć inwestora, dotację lub prototyp. Ja wiem że o pierwsze dwie rzeczy jest dość trudno, więc robię warsztat i wybieram robienie prototypów. Pierwszy już buduję

- 31 mar 2018, 02:39
- Forum: Na luzie
- Temat: Śmiertelny wypadek przy tokarce.
- Odpowiedzi: 61
- Odsłony: 32363
Re: Śmiertelny wypadek przy tokarce.
100m/60 sekund to 1,65m/s mało? Ja wiem że tobie może się wydawać że jak 30cm nóg Ci zostanie to nie jesteś nawinięty
Ale nawet 30m/60 sekund to wraz cała ręka wciągnięta w ciągu sekundy. Spróbuj wcisnąć grzybek jak Cię ciągnie do wrzeciona z taką prędkością.
A 100m/s to jest około 350km/h, przy kolizji z nożem/supportem mogłoby rozwalić uchwyt lub suport na pół
Zobacz sobie kolizje samochodów z taką prędkością, składają się jak domki z kart. Widziałem taką czołówkę z tirem, nogi i ręce latały w powietrzu, korpus został zapuszkowany w kostce z samochodu.

A 100m/s to jest około 350km/h, przy kolizji z nożem/supportem mogłoby rozwalić uchwyt lub suport na pół

Zobacz sobie kolizje samochodów z taką prędkością, składają się jak domki z kart. Widziałem taką czołówkę z tirem, nogi i ręce latały w powietrzu, korpus został zapuszkowany w kostce z samochodu.
- 30 mar 2018, 21:28
- Forum: Na luzie
- Temat: Śmiertelny wypadek przy tokarce.
- Odpowiedzi: 61
- Odsłony: 32363
Re: Śmiertelny wypadek przy tokarce.
Pisałem że przy toczeniu węglikiem to jest przynajmniej 100m/min na sekundę, człowiek ma optymistycznie 2 metry więc nawinie go na element obrabiany w ciągu 1 sekundy. Oczywiście w praktyce raczej na szybszy uchwyt i nie nawinie a zacznie wciągać lub mielić. Myślę że nawet wyłączenie silnika drastycznie zmniejszyłoby obrażenia. Ale to nie będzie skuteczne z powodu bezwładności. Jedyny sposób to włączanie hamowania już gdy coś zbliża się do uchwytu na ryzykowną odległość. Jak ktoś machnie ręką to pewnie go i tak nie uratuje 
Kamizelka ratunkowa teoretycznie też nie pozwala utopić się ludziom. Ale potrafią się utopić w falach sztormowych, wyziębić, być zeżarci przez rekiny czy nawet podryfować i zginąć z głodu i pragnienia. Można sukcesywnie dążyć do doskonałości ale i tak nigdy się tego nie osiągnie.

Kamizelka ratunkowa teoretycznie też nie pozwala utopić się ludziom. Ale potrafią się utopić w falach sztormowych, wyziębić, być zeżarci przez rekiny czy nawet podryfować i zginąć z głodu i pragnienia. Można sukcesywnie dążyć do doskonałości ale i tak nigdy się tego nie osiągnie.
- 30 mar 2018, 21:03
- Forum: Na luzie
- Temat: Śmiertelny wypadek przy tokarce.
- Odpowiedzi: 61
- Odsłony: 32363
Re: Śmiertelny wypadek przy tokarce.
Pokaż mi urządzenie które ma gwarancję 100% skuteczności, serio!
Możesz sobie poczytać o konstrukcji A-10 Thunderbolt, to wrócisz na ziemię. To tak jakbyś powiedział że zrobisz wałek o zerowej odchyłce średnicy, niewykonalne (warto poczytać jak robili krzemowy wzorzec kilograma).
Możesz sobie poczytać o konstrukcji A-10 Thunderbolt, to wrócisz na ziemię. To tak jakbyś powiedział że zrobisz wałek o zerowej odchyłce średnicy, niewykonalne (warto poczytać jak robili krzemowy wzorzec kilograma).
- 30 mar 2018, 19:48
- Forum: Na luzie
- Temat: Śmiertelny wypadek przy tokarce.
- Odpowiedzi: 61
- Odsłony: 32363
Re: Śmiertelny wypadek przy tokarce.
Ta mała część ratuje życie i zdrowie. Dla mnie jest warta każdych pieniędzy hehe A to ktoś po prostu głupio rzucił że ma to być 100% pewne zabezpieczenie. Gdyby skuteczność zmniejszyć do 99% to kosztowałoby już tylko np 4000zł/1000 euro.
- 30 mar 2018, 19:17
- Forum: Na luzie
- Temat: Śmiertelny wypadek przy tokarce.
- Odpowiedzi: 61
- Odsłony: 32363
Re: Śmiertelny wypadek przy tokarce.
Silnik 5kW to jeszcze nie taki silny, bardziej bym powiedział że liczy się bezwładność i przełożenie. Bo jak zrobisz z 1400 obr/min powiedzmy 140 obr/min to się nagle okazuje że nie tylko już nie zatrzymasz ręką ale i rękę z kością przemiele.
@małytokarz
Jak tokarka zachodnia kosztuje 100.000 euro albo i dwa razy tyle, to kolejne 5000 za taki dodatek wydaje się wręcz okazją. Więcej przestój takiej maszyny będzie kosztował jak kogoś wciągnie niż sam system zabezpieczania. I tutaj mamy odpowiedź kiedy takie rzeczy się montuje, gdy są tańsze niż koszty wypadku razy prawdopodobieństwo wystąpienia.
Dlatego ja proponuję zrobić sobie prowizorkę we własnym zakresie za 200zł. tylko najpierw ktoś musi zrobić prototyp, pewnie ja będę musiał. Chyba że... zrobić zrzutkę i zlecić, będzie dokumentacja i oprogramowanie w ciągu 30-60 dni.
@małytokarz
Jak tokarka zachodnia kosztuje 100.000 euro albo i dwa razy tyle, to kolejne 5000 za taki dodatek wydaje się wręcz okazją. Więcej przestój takiej maszyny będzie kosztował jak kogoś wciągnie niż sam system zabezpieczania. I tutaj mamy odpowiedź kiedy takie rzeczy się montuje, gdy są tańsze niż koszty wypadku razy prawdopodobieństwo wystąpienia.
Dlatego ja proponuję zrobić sobie prowizorkę we własnym zakresie za 200zł. tylko najpierw ktoś musi zrobić prototyp, pewnie ja będę musiał. Chyba że... zrobić zrzutkę i zlecić, będzie dokumentacja i oprogramowanie w ciągu 30-60 dni.
- 30 mar 2018, 16:12
- Forum: Na luzie
- Temat: Śmiertelny wypadek przy tokarce.
- Odpowiedzi: 61
- Odsłony: 32363
Re: Śmiertelny wypadek przy tokarce.
Tylko że krańcówki nie masz na ręku, a niebieską plastikową/gumową rękawiczkę możesz mieć. A idiota zawsze się znajdzie, ja jestem tego dobrym przykładem. Pamiętam że kiedyś tak zaglądałem do pracującej tokarki że łeb przystawiłem do samego wirującego uchwytu... Dopiero po chwili zdałem sobie sprawę że ja wyrabiam.
Jedynym lekiem na głupotę ludzką jest sztuczna inteligencja, ale to sobie jeszcze możemy poczekać i 100 lat. Z drugiej strony jak zachciało się autonomicznych samochodów, to zrobili niemal idealne w 15-20 lat. Jeździ to bezpieczniej niż ludzie i prawie nie popełnia błędów.
Plusem AI jest to że nie panikuje i nie zagapi się jak człowiek. Jak pojawi się zagrożenie to już po tysięcznej sekundy odłączy silnik itp.
Jedynym lekiem na głupotę ludzką jest sztuczna inteligencja, ale to sobie jeszcze możemy poczekać i 100 lat. Z drugiej strony jak zachciało się autonomicznych samochodów, to zrobili niemal idealne w 15-20 lat. Jeździ to bezpieczniej niż ludzie i prawie nie popełnia błędów.
Plusem AI jest to że nie panikuje i nie zagapi się jak człowiek. Jak pojawi się zagrożenie to już po tysięcznej sekundy odłączy silnik itp.