No to tylko kwestia czy zmieścisz na niej to co chcesz robić. Bo taki sprzęt przepracuje w fabryce 10-20 lat, potem remont za więcej niż 14 tyś zł i kolejne 10 lat można szaleć.
Nie to co chińszczyzna która nie dość że marnej jakości to wymaga jeszcze samodzielnych poprawek i kalibrowania.
Znaleziono 13 wyników
- 04 sty 2019, 16:48
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Zakup tokarki
- Odpowiedzi: 59
- Odsłony: 4331
- 04 sty 2019, 15:20
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Zakup tokarki
- Odpowiedzi: 59
- Odsłony: 4331
Re: Zakup tokarki
Dobra cena jak jest nieużywana. Nówka polskiej/europejskiej produkcji kosztowałaby nawet 140 tyś zł. Wynika to z jakości.
No ale długość 500mm to mało. Jeśli tokarka ma być do majsterkowania to sensowniejsze może być kupienie dwa razy większego chińczyka na którym zamocujesz gruszkę od betoniarki
No ale długość 500mm to mało. Jeśli tokarka ma być do majsterkowania to sensowniejsze może być kupienie dwa razy większego chińczyka na którym zamocujesz gruszkę od betoniarki

- 20 gru 2018, 23:46
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Zakup tokarki
- Odpowiedzi: 59
- Odsłony: 4331
- 20 gru 2018, 22:41
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Zakup tokarki
- Odpowiedzi: 59
- Odsłony: 4331
Re: Zakup tokarki
Olej wysyłanie jeśli to silnik, kupisz nowy za cenę transportu w obie strony. Tylko zadzwoń do serwisu i twardo że silniki się spaliły i to jakiś bubel jest. I że albo zwrócą koszty nowych silników a stare im odeślesz. Albo niech pokryją wszelkie koszty serwisu ich sprzętu razem z transportem. W przeciwnym wypadku wyciągniesz konsekwencje prawne. To już musiałbyś sam poszukać co możesz. Jest ustawa o ochronie konsumenta (wadliwy towar czyli oszustwo) ale obowiązuje tylko osoby prywatne. W przypadku firm można postraszyć procesem cywilnym. Jak silnik pójdzie do biegłego i specjalistyczne badania do doje.... im takie koszty że odechce im się sprzedawania takiego produktu.
Jest jeszcze magiczna deklaracja CE, która jest wymagana. Producent/importer deklaruje zgodność ale nie testuje bo to podobno kosztuje 100 tyś. Prawdopodobnie bardzo dobrym straszakiem jest wspomnienie o zawiadomieniu o braku zgodności z CE hehe.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Oznaczenie_CE
Oczywiście zakładam że znasz się na robocie i nie przeciążyłeś silników. Przy normalnej pracy przez 20 minut nie miały prawa się spalić, nawet jak były do pracy przerywanej.
Daj jakieś zdjęcie tych spalonych silników i ich tabliczek znamionowych. Może coś da się ustalić.
Jest jeszcze magiczna deklaracja CE, która jest wymagana. Producent/importer deklaruje zgodność ale nie testuje bo to podobno kosztuje 100 tyś. Prawdopodobnie bardzo dobrym straszakiem jest wspomnienie o zawiadomieniu o braku zgodności z CE hehe.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Oznaczenie_CE
Oczywiście zakładam że znasz się na robocie i nie przeciążyłeś silników. Przy normalnej pracy przez 20 minut nie miały prawa się spalić, nawet jak były do pracy przerywanej.
Daj jakieś zdjęcie tych spalonych silników i ich tabliczek znamionowych. Może coś da się ustalić.
- 10 sty 2018, 10:06
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Zakup tokarki
- Odpowiedzi: 59
- Odsłony: 4331
Re: Zakup tokarki
Pisząc gabaryty miałem na myśli zarówno parametry jak i wagę
Te chińskie są z 20% lżejsze.

- 09 sty 2018, 23:22
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Zakup tokarki
- Odpowiedzi: 59
- Odsłony: 4331
Re: Zakup tokarki
Widocznie opłaca im się remontować tylko wielkie tokarki. Nie każda ma podaną cenę ale z tych wycenionych trzeba dać 24-39 tyś netto. Suma spora, raczej pod konkretną robotę niż kupowanie na wszelki wypadek.
No i jak się zagłębić w ofertę chińczyków, to gabaryty w tym budżecie są zbliżone. Tyle że z pełnym oprzyrządowaniem, elektroniką i dłuższą gwarancją. Lepiej dać Polakom zarobić, ale opłacalność jest dyskusyjna.
No i jak się zagłębić w ofertę chińczyków, to gabaryty w tym budżecie są zbliżone. Tyle że z pełnym oprzyrządowaniem, elektroniką i dłuższą gwarancją. Lepiej dać Polakom zarobić, ale opłacalność jest dyskusyjna.
- 09 sty 2018, 20:33
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Zakup tokarki
- Odpowiedzi: 59
- Odsłony: 4331
Re: Zakup tokarki
Co nie zmienia zasadniczego pytania gdzie są nówki nie śmigane?
Za tyle to bym sam chętnie nazbierał i kupił fabrycznie nowy czołg. Ale ta nowość oznacza pewnie demobil z wojska gdzie było mało używane ale tak jak czołg, czyli do chwili gdy utraci operacyjność bojową.
Za tyle to bym sam chętnie nazbierał i kupił fabrycznie nowy czołg. Ale ta nowość oznacza pewnie demobil z wojska gdzie było mało używane ale tak jak czołg, czyli do chwili gdy utraci operacyjność bojową.
- 09 sty 2018, 11:30
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Zakup tokarki
- Odpowiedzi: 59
- Odsłony: 4331
Re: Zakup tokarki
Zrozumiałem że 15 brutto kosztowała, to trochę za dużo
Jednak i tak dobrze popatrzeć na polecany sprzęt.
U mnie ciężkiej roboty nie przewiduję, chodzi raczej o konieczność wytoczenia kilku długich rolek. Jak mam tracić czas na projektowanie i jeżdżenie do tokarza. To wolę sfinansować sporą część dużej tokarki, a niestety Nutool wymaga remontu i jest trochę za mały (27mm przelotu i jakieś 600mm między kłami).
Czekam też co ewentualnie napisze autor tematu o Cormaku. Tam trochę taniej a mam ich tylko kilka kilometrów od warsztatu. Nawet te przeglądy okresowe nie byłyby problemem. Chociaż moim zdaniem to jest kiepski żart.

U mnie ciężkiej roboty nie przewiduję, chodzi raczej o konieczność wytoczenia kilku długich rolek. Jak mam tracić czas na projektowanie i jeżdżenie do tokarza. To wolę sfinansować sporą część dużej tokarki, a niestety Nutool wymaga remontu i jest trochę za mały (27mm przelotu i jakieś 600mm między kłami).
Czekam też co ewentualnie napisze autor tematu o Cormaku. Tam trochę taniej a mam ich tylko kilka kilometrów od warsztatu. Nawet te przeglądy okresowe nie byłyby problemem. Chociaż moim zdaniem to jest kiepski żart.
- 09 sty 2018, 10:45
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Zakup tokarki
- Odpowiedzi: 59
- Odsłony: 4331
Re: Zakup tokarki
A podzieli się kolega modelem skoro tak chwali? Na horyzoncie mam dużą robotę i być może będę potrzebował pilnie jakiejś dużej nówki w tej kwocie.
Co do śrub, to jest to chińskie pojęcie jakości. U mnie w koniku miałem śruby bezłbowe imbusowe, pewnego razu wyrobił się u miałem niezły stres jak wykręcić. Takie to śruby były, chyba z plasteliny
Dałem nierdzewne z łbem i problem przestał istnieć. Ale oczywiście chinole nie wpadli na to że za 0,5$ niszczą sobie opinię.
Co do śrub, to jest to chińskie pojęcie jakości. U mnie w koniku miałem śruby bezłbowe imbusowe, pewnego razu wyrobił się u miałem niezły stres jak wykręcić. Takie to śruby były, chyba z plasteliny
Dałem nierdzewne z łbem i problem przestał istnieć. Ale oczywiście chinole nie wpadli na to że za 0,5$ niszczą sobie opinię.
- 05 sty 2018, 17:31
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Zakup tokarki
- Odpowiedzi: 59
- Odsłony: 4331
Re: Zakup tokarki
Z chińskich modeli to warte polecenia są chyba Bernardo/Hafen i Cormak/Maktek, obie firmy mają spore udziały w rynku.
Jak zdecydujesz się na taki zakup to daj znać jaka jest jakość wykonania. Może w końcu zakończą się wojny że chińszczyzna to na pewno źle wykonana.
Jak zdecydujesz się na taki zakup to daj znać jaka jest jakość wykonania. Może w końcu zakończą się wojny że chińszczyzna to na pewno źle wykonana.