Szkłem wodnym albo zwykłym gruntem głębokopenetrującym. Generalnie nie ma co płakać bo bez jakiejś chemii to beton i tak się wyciera mniej czy bardziej. A jak wierzchnią warstwę zamienisz w coś konkretniejszego. To praktycznie pozbędziesz się kurzu.
Jest jeszcze jedna zaleta gruntu głebokopenetrującego. Praktycznie uszczelnia on beton i o ile nie naniesiesz wody czy śniegu tworząc kałuże. To będzie on pozostawał suchy nawet w zimie i nie będzie naciągał wilgoci z gleby.

Ja u siebie dodawałem też taki polimer do betonu, nie pamietam jak się dokładnie nazywa taki specyfik.

Dziwne bo niby cement jest kruchy bez kruszywa. Ale widocznie to dotyczy całych konstrukcji a nie samego tynkowania.
Ja mam warsztat po pomieszczeniach dziadka. Nie wiem jak robili tynki w jednym pomieszczeniu. Ale marketowe wiertło którym wywierciłem 100 otworów w pustaku itp. Stępiło się całkowicie po 5 otworach w tym tynku... a ten tynk ma kolor właśnie betonu/zaprawy.

Gruntu trzeba po prostu wylać 1-3L na m2 Beton chłonie go jak głupi dlatego pisałem że to drogie. Ale jak pod duże maszyny to tylko to zostaje.

Ja u siebie wylałem grunt głębokopenetrujący. Kruszeniu to aż tak bardzo nie zapobiega w warunkach warsztatowych gdzie młotki i pręty latają, ale powstrzymuje przed ścieraniem i kurzeniem.
Tylko dobre zagruntowanie sporo kosztuje i powoduje wodoodporność, co naniesiesz z dworu to musisz wygarnąć miotłą bo nie wsiąknie.

Ogólnie coraz bardziej przekonują mnie płytki ceramiczne z chropowatą warstwą. Pod dużą maszynę tego nie zrobię ale pod mniejszą typu ZX7016 nie powinno być problemu.

Kolega wyżej pytał o piwnicę i 4 tony nad nią, ja już mniej więcej wiem co i jak Zalałem już część z betoniarki bo mam, i pomocników też mam.
Krzywo jak... ale to sobie wyrównam klejem czy czymś innym bo bardziej mnie boli całkowity brak podłogi niż jej poziom. I tak to potem trzeba będzie jakoś utwardzić. To do zadania wkroczy pewnie klej i szkło wodne/grunt.

No szkło wodne działa świetnie, ale i beton z plastyfikatorem sporo pomaga.
Nie ma sensu stosować drogich posadzek polimerowych/żywicznych. Beton można utwardzić chemią i będzie ok jeśli nie musi być sterylnie.

łał Nie wiedziałem że jest coś takiego jak miksokret, bardzo ciekawe rozwiązanie.

Wybieram jakieś 10cm, ale i tak muszę podnieść poziom o 10cm bo woda wypływa przy obecnym poziomie.
Generalnie z wysokością tragedii nie ma bo jest jakieś 2,5m. Po prostu to jest za mało żeby wjechać ciężkim sprzętem co podniesie frezarkę.

A temat wstawiłem tutaj bo chodziło o grubość betonu i zbrojenie pod maszynę 2t+.

Widzisz, jestem świeżo po doświadczeniach układania kostki z odzysku. To nie jest takie łatwe jak się wydaje, do ułożenia 100m2 kostki trzeba było TIRa, kilku osób do przenoszenia i wiele, wiele godzin układania. No i cement trzeba było wysypać pod kostką bo powierzchnia pod kostkę musi być równa i twarda. A efekt i tak jest ch....owy, kostka poukruszana bo z odzysku, szpary i nierówności. Nie ma szans żeby po tym przejechać paleciakiem z 2 tonową frezarką.
Jedyna opcja to układać kostkę na części elektronarzędziowej, ale mniej więcej taką cienką:
https://www.castorama.pl/produkty/ogrod ... onski.html

Z wylewaniem z gruchy możecie mieć rację, mam dużą betoniarkę to może jednak lepiej zatrudnić dwóch budowlańców.
Sam nie wiem ehhhh.... Ważne że wiem ile tego betonu muszę wylać.

A to ma do tego, że muszę brać dzień wolny (niepłatny) i jechać na warsztat układać kostkę. Nie siedzę w warsztacie na co dzień i nie mam możliwości zrobienia czegoś w międzyczasie. Zapierdol od świtu do nocy

Z tą warstwą nieścieralną to nie do końca tak jak piszesz. Ja pracuję w warsztacie góra 4 dni w miesiącu. Mam w części beton i tragedii ze ścieraniem nie ma ponieważ był dodany plastyfikator.

Wolę nie ryzykować z wybijaniem dziury w ścianie. Ponieważ budynek co prawda na haownikach, ale budowany za PRL z czego popadło.
Zresztą nawet jakbym wybił dziurę to mnie nie urządza, bo mam tam gołą trawę i drzewka. Jedyne co można mądrego zrobić to lać beton w środku. Dawno już mnie nic tak nie wpieniło jak ta wylewka. Trzeba jeszcze pod nią wykopać i wyrównać ehhhh... No nic przyjdzie wiosna to trzeba będzie wylewać.

@Mat3ys
Jak lać 45m2 po 20cm to wyjdzie 9m3 czyli 1800zł + zbrojenie. Już kalkulowałem że tragedii nie ma ale i oszczędzić się nie da bo przywożą minimum 7m3.

Co do hali, to wiem że taka jest lipna. Ale do trzymania gratów, czy nawet spawania to całkiem spoko. To jest raczej konstrukcja która ma poszerzyć zadaszony obszar roboczy.