Znaleziono 10 wyników

autor: strikexp
11 maja 2020, 16:38
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: Otwornica do stali - jaka i czy warto?
Odpowiedzi: 31
Odsłony: 11701

Re: Otwornica do stali - jaka i czy warto?

To tak naprawdę nie jest problem. Największą wadą tej maszyny jest kolumna z cienkiej rury. Ja swoją zalałem żywicą epoksydową z piaskiem. Ty możesz dorzucić trochę kasy i zamówić u tokarza dłuższą a potem zalać ją jak ja. Będzie wtedy za wysoko do frezowania. Ale powiercić na niej będziesz mógł spokojnie.

Tylko jest jedno ale, gdy maszyna jest silna. To potrafi wyrwać materiał zamiast go skrawać. Więc może być tak że jeśli nie będziesz w stanie mocno złapać tej kuli. To ją Ci wyrwie jak mi jednym razem materiał razem z imadłem w którym je sobie złapałem. I tak to sobie latało ze 3kg jak śmigło aż wcisnąłem grzybka i z powodu utraty siły odśrodkowej z hukiem spadło na dół.
Dlatego ja jednak polecam szlifowanie, jako czynność przy której znacznie trudniej zrobić sobie krzywdę. Duże maszyny potrafią zrobić cuda, ale i krzywdę. Dlatego w tej amatorskiej PROMA jest takie lipne przełożenie, aby komuś palców nie nawinęło na wiertarkę.
autor: strikexp
11 maja 2020, 16:09
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: Otwornica do stali - jaka i czy warto?
Odpowiedzi: 31
Odsłony: 11701

Re: Otwornica do stali - jaka i czy warto?

Kup sobie może sensowną maszynę ZX7016, cena nie tak dużo większa. Wierciłem nią w aluminium otwory około fi 50 o głębokości 20mm. Tylko na uchwycie ER, bo tam już opory były konkretne.

Ręczne elektronarzędzia mają raczej silniki komutatorowe z powodu mniejszej wagi. Więc o elektrycznej regulacji obrotów zapomnij.
autor: strikexp
05 maja 2020, 17:52
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: Otwornica do stali - jaka i czy warto?
Odpowiedzi: 31
Odsłony: 11701

Re: Otwornica do stali - jaka i czy warto?

Kula znaczy się wycinasz od zewnątrz? To aż się prosi żeby dremelem to wyciąć. W sumie to pewnnie chodzi o ścięcie po prostu części tej kuli. Więc utnij kątówką. Potem ustaw kulę nad jakąś wiertarką kolumnową. Wycentruj czujnikiem kulę jeśli to ma być w jakimś określonym miejscu. Potem wsadzasz chociażby uchwyt z ramieniem od czujnika zegarowego w wiertarkę, a w niego dremela. I obracając ręcznie wiertarką możesz sobie szlifować ten otwór na dowolną średnicę i pod dowolnym kątem.
Siły małe, blacha cienka. Więc powinno pójść szybko. Jak masz tego większą ilość albo chcesz dokładny wymiar. To sobie zrób jakiś uchwyt na dremela z regulacją śrubą aby wiedzieć o ile go poruszasz.

Tak cienka blacha to Ci się wygnie, więc o otwornicy zapomnij...

Skoro nie masz wiertarki ręcznej to jej nie potrzebujesz! Wystarczy sam uchwyt pionowy z osią. Można coś takiego uzyskać za pomocą dwóch łożysk samonastawnych w które wsadzisz byle trzpień od wiertarki z dobrym uchwytem (chodzi o dobre centrowanie).
Chyba mam rację że te łożyska samonastawne to jak się już spasują to będą w jednej płaszczyźnie. I tylko będziesz musiał jakoś tego dremela wyciągać żeby wstępnie odciętą kulkę podsadzić.
Opcja na szybko, to kupić najtańszą wiertarkę kolumnową z allegro. Wywalasz silnik, ścinasz kolumnę tak tylko żeby podstawą złapać i montujesz tył na przód. Albo zaciskasz kawałek rury z przyspawanym takim przedłużeniem w tył i potem do dołu. W ten sposób uzyskujesz taką niby wiertarkę o ogromnym miejscu na element. A wiertarka jest niby bo Ty i tak tam dremela zamontujesz i będziesz kręcił łapą wrzecionem. Tylko te najtańsze wiertarki poza lipnym wykonaniem mają jeszcze jedną zasadniczą wadę. Ich uchwyt jest wyjątkowo niedokładny i lipny. A nie wiem czy można go wymienić. Ale w sumie jak nie wiercisz to nie musi być wycentrowany.
A w razie potrzeby odkręcasz i przykręcasz do oryginalnej podstawy, masz wtedy wiertarkę 100 razy lepszą niż ręczna :P

Obrazek

weź tylko pod uwagę czy tam się wszystko zmieści, dremel jest duży. Ale sobie go możesz w tym uchwycie zamontować niżej. Tylko wtedy widać niedokładności takiej zabawkowej wiertarki.
autor: strikexp
05 maja 2020, 14:47
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: Otwornica do stali - jaka i czy warto?
Odpowiedzi: 31
Odsłony: 11701

Re: Otwornica do stali - jaka i czy warto?

Stal nierdzewna to tylko otwornica z węglika, obroty maks 450 więc się zmieścisz. No i zawsze można dodać falownik. Aczkolwiek przy tej średnicy to potrzebujesz przełożenia jak w traktorze. No i z mojego doświadczenia to nie jest łatwy kawałek chleba.

Proponuję Ci inną metodę, bo i chyba nawet takich otwornic nie znajdziesz do metalu. Jest metoda zrobienia wielkiego krążka z otworem na nóż do przecinania na tokarce. W ten sposób uzyskujesz otwornicę ale z jednym zębem. Tylko że obciążenia przy nierdzewce będą koszmarne. Więc nie wiem czy to zadziała.
Może ktoś inny doradzi inna metodę. Od razu podaj rodzaj tej nierdzewki.
autor: strikexp
10 lis 2017, 01:34
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: Otwornica do stali - jaka i czy warto?
Odpowiedzi: 31
Odsłony: 11701

Re: Otwornica do stali - jaka i czy warto?

Powierciłem trochę tymi otwornicami, całkiem nieźle się spisują w aluminium. W stali jest gorzej, ale da się też.
W obu przypadkach trzeba ostro lać chłodziwa bo na sucho nie chce iść i tworzą się małe wredne igiełki. Owinąłem sobie stół krzyżowy folią aluminiową żeby mi to gówno nie wpadało w rowki.
Oto efekt jak mnie trochę poniosło ø 40 w aluminium, co jest kolejna wadą wiercenia otwornicą:
Obrazek
No i zrobiłem sobie bolco-frez prowadzący żeby nie musieć zmieniać imadła (nie śmiać się z amatorszczyzny). Najpierw wiercę otwór prowadzący potem trafiam otwornicą.
Obrazek
autor: strikexp
10 wrz 2017, 11:58
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: Otwornica do stali - jaka i czy warto?
Odpowiedzi: 31
Odsłony: 11701

Miało być fi przy otwornicy a nie płaskowniku :mrgreen: Już poprawiłem...
bartoszmista pisze: W handlu jest tego pełno przecież... wiertła trepanacyjne, frezy trepanacyjne. Ze stali HSS w zupełności powinny wystarczyć.
O ile kogoś stać żeby do 5 otworów kupować 5 tak drogich narzędzi :wink:
Za otwornicę 20mm dałem zaledwie 20zł, natomiast 30mm kosztowała proporcjonalnie 30zł.
Jak dla mnie ekstra przy większych rozmiarach.
autor: strikexp
09 wrz 2017, 21:28
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: Otwornica do stali - jaka i czy warto?
Odpowiedzi: 31
Odsłony: 11701

Dziś wierciłem otwornicą 20mm z węglikami spiekanymi na Zośce. Dwa otwory w płaskowniku 10mm wykonane.
Poza początkowymi problemami z mocowaniem uchwytu jak to u amatora. To potem poszło już bardzo dobrze. Jedynie musiałem bardzo ostrożnie dociskać, ale to pewnie tylko ja mam lewe ręce do roboty :mrgreen:
No i bez solidnego polewania chłodziwem to raczej nie powierci... Ale jak dobrze dobrać prędkość to potrafi wypychać wióry przez wyfrezowane rowki nawet na dużych głębokościach :wink:

Otwornice kupiłem zdaje się z Bass Tools Polska bo ten dostawca którego ktoś polecał, miał braki niektórych rozmiarów w magazynie.
autor: strikexp
21 sie 2017, 00:31
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: Otwornica do stali - jaka i czy warto?
Odpowiedzi: 31
Odsłony: 11701

Dzięki, wyglądają na solidne. Trzeba będzie popróbować bo faktycznie niezła cena.
autor: strikexp
19 sie 2017, 16:59
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: Otwornica do stali - jaka i czy warto?
Odpowiedzi: 31
Odsłony: 11701

InzSpawalnik pisze: odpady w postaci kolek raczej nigdy ci sie nie przydadza. Swoja droga czy zbierasz plastikowe opakowania po jogurtach, serkach i smietance ? Moga sie przydac do wielu ciekawych rzeczy.

Każdy większy kawałek stali się kiedyś przyda w małym warsztacie. Może Ty po prostu przerzucasz skrawki stali łopatą i dlatego nie zbierasz :wink:
Z odpadów to zbieram tylko pudełka po lodach bo są z nich świetne organizery. Szczególnie te przeźroczyste. Chociaż ostatnio to nakupiłem po takiej cenie organizerów na allegro że przestały mnie interesować te pudełka.

Wracając do tematu, niestety u mnie to będzie powtarzalne wiercenie, ale w różnych średnicach. Typowe łożyska mają średnicę od 32 do około 50 mm. Zastanowię się nad kupieniem mniejszych wierteł wierteł trepanacyjnych. Chociaż patent z przerobieniem otwornic też muszę rozważyć do większych średnic. Niestety albo trzeba rzucić kasą albo stracić czas na przeróbki.
Ewentualnie wymyślić jakiś uchwyt na 2 symetryczne stalki, do 10mm to może by się nie uginało. A możliwość wysuwania stalek dawałaby mały koszt wiercenia.
Mi chodzi oczywiście o wiercenie zgrubne, ostatnie 2-3mm będę wyrównywał wytaczadłem.
autor: strikexp
18 sie 2017, 12:56
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: Otwornica do stali - jaka i czy warto?
Odpowiedzi: 31
Odsłony: 11701

Otwornica do stali - jaka i czy warto?

Z racji że będę robił sporo otworów pod łożyska, kupiłem wytaczadło. Jednak jak to bywa w życiu, praktyka okazała się nieco inna. Przy średnicach łożyska rzędu 40-50mm i zagłębieniu 15mm powstanie mnóstwo wiórów a wytaczanie potrwa wieki.
Zacząłem więc myśleć o wierceniu wstępnym otwornicami. Raz że szybkość, a dwa że stertę krążków fi40x15mm to można już użyć do czegoś sensowniejszego niż podkładki.

Moje pytanie brzmi, jakich otwornic najlepiej używać Waszym zdaniem? Nie będzie to pojedyńcze wiercenie, więc powinna wytrzymać sporą ilość otworów bez ostrzenia.
W handlu widziałem otwornice do drewna (pewnie zwykły HSS) lub dedykowane do stali z wlutowanymi płytkami. Jakie jest wasze doświadczenie w tym temacie dla różnych stali?

Wróć do „Otwornica do stali - jaka i czy warto?”