atom1477 pisze: ↑

26 cze 2023, 19:30

Kolejna bzdura.
Nawet gdy jakiś metal gorzej odbiera ciepło, to nie znaczy to że do jego nagrzania trzeba więcej mocy.

A nie słyszałeś wulkanie intelektu że im wyższa temperatura tym szybsze tempo jego ucieczki do otoczenia? Prędkość nagrzewania ma tutaj duże znaczenie.

Dodane 4 minuty 1 sekunda:

tuxcnc pisze: ↑

26 cze 2023, 20:06

Kilka gramów stopisz spawarką TIG.

Pytanie czy wolfram nie przeniknie w takiej sytuacji do stopu.

W sumie racja ale wydajność nagrzewania jest wtedy zupełnie inna. Więc ja nie wiem jak duża musiałaby być moc tego pieca aby osiągnąć na nim ponad 2000 stopni. Bo dopiero w takiej temperaturze można robić niektóre stopy.

Co do realizacji to w czym konkretnie masz problem?

Wolfram mam, akurat to tani i ławo dostępny w elektrodach TIG metal
Aczkolwiek nie mam pomysłu jak osiągnąć w łatwy sposób temperatury tego rzędu o których pisałem. Piec elektryczny jest ograniczony do temperatury grzałki. Myślałem wstępnie nad piecem indukcyjnym, ponieważ nikiel też jest ferromagnetykiem. Ale może są ciekawsze sposoby, które ogarną metale które nie są ferromagnetykami.
Wiem że można cudować z mikrofalami, ale nie wiem czy do dobra droga w takim przypadku.


Co do reszty, powiem krótko i dosadnie. Część ludzi tutaj jest smutnymi internetowymi frustratami. Jak nie podasz konkretów to wyśmiewają że wymyślasz. Jak podasz konkrety to też znajdą argument z du**.

Czy ktoś z kolegów robił stopy metali lub po prostu czyste odlewy o temperaturze topnienia rzędu 1500-2500 stopni?
Zainteresował mnie ostatnio temat absorpcji wodoru w stopach. Ale potrzebne są do tego różne egzotyczne stopy których raczej nie kupię w małej ilości.
Zwykłe prostackie grzanie gazem odpada. Stop musi mieć wysoką czystość.