To że proces edm w którym chcemy uzyskać małą chropowatość powierzchni jest czasochłonny mam świadomość. Mi chodziło o to że przekazując np 5 elektrod do przydrążenia wykańczającego jakiś wkładek czekamy np 3 tygodnie. Osobiście ten czas pewnie dało by się skrócić o połowę, a do tego dochodzi spasowanie stempli z matryca, które nie raz trzeba minimalnie poprawić i znów kilka dni czekania.
W przemysłowych drążarkach jest możliwość bazowania stykowego elektrodą oraz sondą przedmiotową.
W Zap'ie jest chyba tylko możliwość bazowania stykowego elektrodą.
Jak to się ma w praktyce jeśli chodzi o dokładności bazowania?

Do tej pory zamawialiśmy około 20 form rocznie, gdzie w prawie każdej trzeba coś przydrążyć, więc obłożenie miała by na tyle by chociaz pokryć koszty.
Dziś byliśmy na targach i przyglądaliśmy się trzem maszyną z różnych firm.
Co prawda budżet wyższy niż zakładany, ale mówi się trudno.
Mianowicie:
- Sodick - seria AG
- Mitsubishi - seria EA8S
- Agie Charmilles - seria form 20 oraz 30

Czy ktoś z kolegów może pracuje i ma jakieś zdanie o drążarkach z w/w firm?
Cena drugiej i trzeciej pozycji podobne, Sodick nie co wyżej i raczej ją odrzucamy na wstępie.

Dziękuje za wypowiedź.
We wcześniejszym poście chodziło mi o wzornik VDI w granicach 15-18, a nie parametr Ra.
Z wykresu wynika że wartość Ra w pobliżu 1.6 jest do osiągnięcia co odpowiada numerowi vdi około 24.

Jeśli ktoś jeszcze mógł by coś dodać to będę wdzięczny.

czy ta powierzchnia o najmniejszej chropowatości to jest jakaś wartość graniczna do osiągnięcia na tej maszynie? Przyznam, że wygląda to trochę słabo.
Czy producent gwarantuje jakąś wartość Ra do osiągnięcia? Bo inne firmy podają, natomiast z specyfikacji maszyn z ZAP tego nie widziałem.
Nam usługę wykonuje firma, która ma Charmills'a dziesięcioletniego i powierzchnia wychodzi prawie że lusterko.
Wiem że, aby osiągnąć mniejsze Ra drążarka musi pracować dłużej, natomiast tak jak wspomniałem dla nas czas nie jest priorytetem, tylko obawiam się czy ta drążąrka z ZAP jest w stanie uzyskać Ra w granicach 15-18.

Witam,
zajmujemy się formowaniem wtryskowym i od niedawna (rok) wykonujemy formy u siebie.
Na tą chwilę frezujemy, natomiast drążenie zlecamy i o ile jakość jest ok to cena i termin wykonania nam nie odpowiada.
Zdecydowaliśmy się na zakup elektrodrążąrki wgłębnej i tu chciał bym zasięgnąć waszych opinii.
Wszystkie tematy w tym dziale już przejrzałem i pewne wniosku mam, natomiast mam nadzieje że jeszcze ktoś się wypowie.
Pierwszą opcją jest zakup polskiej maszyny ZAP BP.
Druga alternatywa to Accutex.
Obie opcję są podyktowane możliwościami finansowymi, zdaję sobie sprawę, że są duże lepsze maszyny, natomiast na dzień dzisiejszy nie mamy takich zleceń, aby kupować maszynę za 400 000zł.
Od maszyny wymagamy jakości powierzchni, takiej, aby dało się ją wyprowadzić pod polerowanie i uzyskać lustro. Wydajność jest mniej istotna, robimy dla siebie, więc czas nie jest priorytetem.
Nie wiem czy ktoś z kolegów pracuje na materiale M261 lub M268 z Bohler Uddeholm, natomiast rozmawiałem z osobą, która próbowała drążyć oba materiały na drążąrce z ZAP'u i powierzchnia wychodziła bardzo chropowata.
Pytam dlatego gdyż, głównie te materiały stosujemy na wkładki.
Może ktoś poleci jeszcze jakąś inna drążąrkę w podobnym budżecie?