z ALU:
z walka max 200mm sredncy i max 200mm dlugosci
oraz mniejsze
max 100mm srednicy x max 200mm dlugosci
oraz mniejsze 50mm srednicy i 100mm dlugosci
to tyle z ALU
z tytanu to beda drobne detale 50mm x 50mm np nakretki szesciokatne
ze stali nie planuje tak duzych srednic , mysle ze to beda jakies walki do max 90 mm srednicy i dlugosci max 300mm
I przy aluminium przewiduje skomplikowane detale tak wiec duzo frezowania w osi C lub Y ale przy stali raczej proste walki tak wiec tylko gdzieniegdzie bede potrzebowac frezowania
Mazak to klasa sama w sobie ale kosztuje sporo Czego powinienem sie wystrzegac , na co zwracac uwage ? Czy ktos doswiadczony moze mi podpowiedziec cos jeszcze? Powoli obraz sie klaruje

A jaka powtarzalnosc mozna osiagnac na Haasie ST20? a jakie na Mazaku, jakie to beda wartosci? Czy np caly dzien moge toczyc srednice - otwory +/- np 10 mikronow? czyli jedna setka? I czy np wyfrezowany narzedziami napedzanymi otwor od czola detalu (np 3cm srednicy gleboki na 3cm) bedzie tak samo dokladny, bo slyszalem ze wytoczyc z duza dokladnoscia jest latwiej niz wyfrezowac czy to prawda?