To chyba zależy od odkurzacza.

to, że jak wrzeciono się zakręci to i wiatrak ruszy i pchnie powietrze, a anemometr to wykryje

To nie jest sygnał, że się narzędzie obraca, tylko, że falownik dostał sygnał od pico, także ten... Ono i tak wie, że wysłało sygnał.

W praktyce- nic nie stoi na przeszkodzie, żeby ten przekaznik podpiąć rownolegle do sygnału do pico, (separując w razie potrzeby oczywiście) lepiej byłoby IMHO użyć choćby sygnału częstotliwości wtedy to bardziej odpowiada temu, że silnik się kręci (i jak szybko).

w takim razie ja bym zrobił tak:
Kupujesz przekaźnik (min 6A) zasilany z 24V nie zaszkodzi dwuparowy.
łączysz RC z +24V w falowniku, RA z jedna nóżką cewki przekaźnika
drugą nóżkę z GND falownika
Do styków NC przekaźnika podłączasz kabel z wtyczką,
do styków NO z kabel gniazdkiem.

W ten sposób masz przedłużacz sterowany włączaniem wrzeciona.

Dodane 1 minuta 48 sekundy:
oczywiście PE trzeba poąłczyć na stałe

Zawsze jest wyłącznik na odlurzaczu jak nie potrzeba ssania.

trzeba też sprawdzić w instrukcji falownika, czy przypadkiem RO to już nie jest przekaźnik. i nie można tam podpiąć od razu odkurzacza (tak np mam w mitsubishi, bo jest 16A wmontowany)a jeśli jest za niski prąd dopuszczalny to trzeba dać stycznik, ale też trzeba podać napięcie, samo podpięcie przekaźnika nic nie da.

Pompa wody do wrzeciona nic tu nie da. Jest tylko jedno wyjście przekaznikowe.
Ostatecznie mozesz:
Jak masz w falowniku wyjście na przekaznik tam się podpiąć.
Jak nie uzywasz sygnału enable, tam dać układ sterowania przekaznikiem za 6 zlotych od arduino i skonfigurować włączanie przez M3, lub inną funkcję.
Jeśli masz mniej niż 5 osi, to dowolne nieobslugiwane wyjście tak skonfigurować.