Do eżektora też potrzebujesz sprężone powietrze. Więc wystarczy tam dać zawór 3 pozycyjny 5-3 i mozesz na chwilę dmuchnąć w przyssawke.
Takie zjawisko może mieć miejsce jak są duże przyssawki i "przeciek" przez eżektor za wolno je wypełnia, ale to rzadkość.

Żeby zwolnić chwyceny przedmiot ze ssawki nie potrzebujesz dodatkowego cisnienia. W przypadku eżektorów możesz powietrze zamiast niego puścić w ssawkę, ale to tylko przyspiesza puszczanie, ja odetniesz przepływ powietrza przez eżektor, to staje się on "dziurą" w ukladzie. Zazwyczaj sprężystość ssawki wystarcza do odrzucenia przenoszonego ładunku.

Dodane 3 minuty 31 sekundy:
Pompy przede wszystkim stosuje się tam, gdzie potrzeba wysokich podciśnień. (W stołach prozniowych sila mocowania zależy od różnicy ciśnień)
Ezektory tam, gdzie nie ma potrzeby stosowania duzedo podciśnienia i budowania dodatkowej instalacji próżniowej.

Dodane 3 minuty 57 sekundy:

ktoś pisał, że nie ma takiej możliwości, aby wytworzyć ciśnienie z podciśnienia.

Teoretycznie możliwość jest, ale nie wykorzystuje się tego, bo jest skrajnie nieefektywne.

A kto Ci broni zamknąć przestrzeń z podciśnieniem wytworzonym przez eżektor?...
To nie to jest różnicą. Roznica jest taka, że po pierwsze ezektor nie wytworzy takiego podciśnienia jak pompa próżniowa, a po drugie (co poniekąd wynika z pierwszego) wykorzystanie go do uzyskania podciśnienia w większych objętościach jest nieefektywne (w skrocie obnizenie ciśnienia w duzej objętości zajmie duzo czasu). Eżektor to taka pompa podciśnienia napędzana ciśnieniem (a dokładnie przepływem płynu) o małej wydajności.

Oczywiście eżektor zadziała w drugą stronę, ale byloby to skrajnie nieefektywne. Przy pompach podciśnienia różnica między stroną wysokiego i niskiego ciśnienia, to max ciśnienie atmosferyczne przy założeniu doskonałej próżni, a uzyskanie takiego podciśnienia jest mega trudne. Dlatego lepiej i taniej jest postawić obok kompresor, który nabije 6-8 bar z palcem w nosie.