Cześć,
na kilka pytań sobie już odpowiedziałem. Jednak dalej nurtuje mnie kwestia napędu osi Y oraz doboru silnika/ silników. Może ktoś doświadczony spojrzałby okiem i podpowiedział?
Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „Frezarka bramowa 1200x1500”
- 18 lut 2018, 15:48
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Frezarka bramowa 1200x1500
- Odpowiedzi: 1
- Odsłony: 1327
- 04 lut 2018, 21:29
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Frezarka bramowa 1200x1500
- Odpowiedzi: 1
- Odsłony: 1327
Frezarka bramowa 1200x1500
Cześć wszystkim,
Planuję budowę frezarki CNC o polu roboczym ~1200x1500x150 mm. Przeznaczenie: amatorska obróbka drewna.
Kiedyś popełniłem frezarke bramową o polu 400x400x150, ale była to znacznie mniejsza maszynka i na dość prymitywnych komponenetach (śruby trapezowe, wałki liniowe itp).
Niestety nie rysuję dobrze w sketchupie więc wybaczcie za jakość, ale wyobrażam sobie to mniej więcej tak:
Zakładam wykorzystanie konstrukcyjnych profili aluminiowych 40x40, 40x80, oraz na bramę 40x160. Elementy łączące komponenty planuję wykonać z blachy 5 lub 8 mm (ciete wodą + wyginanie).
Komponenty jakie planuję wykorzystać to:
napęd osi Z: śruba kulowa 1605
napęd osi X: śruba kulowa 2010
napęd osi Y: 2 x śruba kulowa 2510
prowadnica osi Z: wałki podparte 20+łożyska otwarte
prowadnica osi XY: wózki HIWIN 20
wrzeciono: mory chińczyk 2,2 kW ->KLIK <-
silniki: ->KLIK<-
Jeśli chodzi o oś Y to planuję użyć 2 "zespolonych" śrub zamontowanych do profili 40x80. I tutaj jestem w dużej kropce bo nie wiem jak to ogarnąć. Użycie 2 silników jak wyczytałem na forum nie jest zbytnio polecane (synchronizacja kroków - niszczenie łożyska). Z drugiej strony widziałem sporo konstrukcji z 2ma silnikami na oś Y. Jak to w koncu jest? Wydawało mi sie, że może trzeba połączyć oba silniki do jednego sterownika, ale to też jest rozwiązanie które ktoś kiedyś na forum zakwestionował (nie pamiętam dlaczego, a nie potrafie znaleźć teraz tego postu). Myślałem też o połączeniu śrub paskiem zębatym, ale nie mam w tym żadnego doświadczenia i boję sie luzów. Jakie rozwiązanie polecacie?
Niestety słyszę sporo różnych opinii nt. jakości elemetów z chin oraz z kilku polskich sklepów z elementami do maszyn... Jeśli chodzi o wrzeciono to na 90% kupie z chin natomiast co do reszty komponentów dość mocno się waham. Co myślicie?
Nie ukrywam, że budżet ma duże znaczenie, dajcie więc znać co myślicice o moim doborze komponentów. Co wg. was jest za słabe i warto zainwestować w coś lepszego (droższego?), może cos jest przerostem formy nad treścią?
P.S. Wszystkie mokre chińczyki w zestawie z uchwytem nie maja otworów montażowych. Może jest tutaj ktoś z okolic Wrocławia kto mógłby mi takie wykonać?
Pozdrawiam
Planuję budowę frezarki CNC o polu roboczym ~1200x1500x150 mm. Przeznaczenie: amatorska obróbka drewna.
Kiedyś popełniłem frezarke bramową o polu 400x400x150, ale była to znacznie mniejsza maszynka i na dość prymitywnych komponenetach (śruby trapezowe, wałki liniowe itp).
Niestety nie rysuję dobrze w sketchupie więc wybaczcie za jakość, ale wyobrażam sobie to mniej więcej tak:
Zakładam wykorzystanie konstrukcyjnych profili aluminiowych 40x40, 40x80, oraz na bramę 40x160. Elementy łączące komponenty planuję wykonać z blachy 5 lub 8 mm (ciete wodą + wyginanie).
Komponenty jakie planuję wykorzystać to:
napęd osi Z: śruba kulowa 1605
napęd osi X: śruba kulowa 2010
napęd osi Y: 2 x śruba kulowa 2510
prowadnica osi Z: wałki podparte 20+łożyska otwarte
prowadnica osi XY: wózki HIWIN 20
wrzeciono: mory chińczyk 2,2 kW ->KLIK <-
silniki: ->KLIK<-
Jeśli chodzi o oś Y to planuję użyć 2 "zespolonych" śrub zamontowanych do profili 40x80. I tutaj jestem w dużej kropce bo nie wiem jak to ogarnąć. Użycie 2 silników jak wyczytałem na forum nie jest zbytnio polecane (synchronizacja kroków - niszczenie łożyska). Z drugiej strony widziałem sporo konstrukcji z 2ma silnikami na oś Y. Jak to w koncu jest? Wydawało mi sie, że może trzeba połączyć oba silniki do jednego sterownika, ale to też jest rozwiązanie które ktoś kiedyś na forum zakwestionował (nie pamiętam dlaczego, a nie potrafie znaleźć teraz tego postu). Myślałem też o połączeniu śrub paskiem zębatym, ale nie mam w tym żadnego doświadczenia i boję sie luzów. Jakie rozwiązanie polecacie?
Niestety słyszę sporo różnych opinii nt. jakości elemetów z chin oraz z kilku polskich sklepów z elementami do maszyn... Jeśli chodzi o wrzeciono to na 90% kupie z chin natomiast co do reszty komponentów dość mocno się waham. Co myślicie?
Nie ukrywam, że budżet ma duże znaczenie, dajcie więc znać co myślicice o moim doborze komponentów. Co wg. was jest za słabe i warto zainwestować w coś lepszego (droższego?), może cos jest przerostem formy nad treścią?
P.S. Wszystkie mokre chińczyki w zestawie z uchwytem nie maja otworów montażowych. Może jest tutaj ktoś z okolic Wrocławia kto mógłby mi takie wykonać?
Pozdrawiam
