Witam. Jestem na tym forum nowy i prawie zielony. Mam mały zakład stolarski i zamierzam kupić Biesse Rover 322 z 1994 roku, z oprogramowaniem CNI NC480. Nie do końca jestem przekonany co do tej decyzji z kilku powodów. Używam od roku do projektowania mebli programu Corpus 4, który w wersji PRO ma możliwość automatycznego przesłania na różne maszyny CNC (piły panelowe, nesting, centra obróbcze 3,4,5 osiowe, frezarki pionowe) plików, które zostaną odpowiednio odczytane na danej maszynie. Postprocesorów w Corpus-ie 4 jest sporo, ale (i tu się zaczynają schody) nie ma na tę konkretną maszynę i w związku z tym odradzono mi zakup Rover-a 322. Pytanie moje jest następujące: czy Rover 322 (o ile jest wszystko w nim sprawne) jest na tyle dobrym modelem (niezawodność, szybkość pracy, uniwersalność, dostęp do części zamiennych) pomimo ponad 20 lat, że warto stworzyć odpowiedni postprocesor, który raz "przeczyta" z" Corpus-a 4" pliki i będzie prawidłowo pracował. Wiemy ile kosztują maszyny 10 letnie i młodsze, i nie każdego stać na nie, toteż wielu z nas stara się rozwijać swoje małe firmy kupując "okazyjnie" stare nie tak drogie klamoty warte wskrzeszenia. Czy może jednak pozostać przy NC480 i ręcznie wklepywać setki różnych formatek ? Nadmienię, że ta konkretna maszyna ma stację dyskietek, i o ile wiem to można zamontować moduł USB do importu i eksportu plików.
P.S. Proszę o pomoc i jakiekolwiek informacje odnośnie tego modelu; instrukcje obsługi, praca z modułem USB (cena); ceny dodatkowych agregatów (piła, głowica frezująca, frezy itp.), gdyż takie informacje pozwolą mi na podjęcie odpowiedniej decyzji.
[email protected]