Widzę, że jak większość ludzi w Twoim wieku masz podobny problem i założenia. Nie narobić się, a zarobić. Pozostaje własna działalność gospodarcza, gdzie zatrudnieni specjaliści zrobią wszystko za Ciebie!
A na poważnie... Pracuję jako Automatyk/Elektronik w branży spożywczej i mam styczność w kolegami mechanikami po studiach i po szkołach średnich zawodowych. Tak samo koledzy w moim zespole to osoby po liceach zawodowych, technikach i studiach. Najczęściej ludzie bez studiów, to osoby od zawsze interesujące się danym zawodem. Niestety moje 14 letnie doświadczenie pokazuje, że częściej to oni są lepszymi specjalistami, niż koledzy "po studiach". A wynika to w ogromnych zaległości technicznych, które otrzymuje się w szkole średniej. Podstawy, które są w szkole średniej/zawodowej nie są powtarzane na studiach. I tu zaczyna się problem. Kolega mechanik, który umie budować maszyny, nie odróżnia nakrętki od podkładki lub kolega automatyk zna podstawy programowania, nie rozróżnia wyłącznika nadprądowego od stycznika itp...
Wszystko to oczywiście jest moimi spostrzeżeniami i nie chcę nikogo urazić.