Wpadłem na pomysł żeby kupić płytę traserską którą i tak bym potrzebował. Zamówiłbym metalowy klocek z idealnie równoległymi i płaskimi powierzchniami o wysokości minimalnie wyższej niż odległość najniżej położonego punktu prowadnicy suportu od powierzchni łoża - sprawdziłbym to czujnikiem zegarowym. Równoległość powierzchni łoża zapewniło by to że skrobałbym je obie naraz - długość łoża nie byłaby większa niż długość płyty. Istnieje łatwiejszy a przede wszystkim tańszy sposób na osiągniecię wysokiej jakości łoża? Wyżej mówiłem oczywiście o skrobaniu

[ Dodano: 2016-11-17, 11:38 ]
Zapomniałem napisać jakbym to robił. Kładłbym tokarkę łożem do dołu na płycie, klocek też, i podkładał go pod prowadnicę suportu

Cześć jestem nowy na forum. Chciałbym mieć własną tokarkę, jednak dobijają mnie ceny i czekanie na ładny egzemplarz. myślałem więc o remoncie. Wiem jednak, że prowadnica suportu musi być równoległa do łoża, tak samo jak każda prowadnica łoża jedna do drugiej. Mam kolejne pytanie - czy renowacji podlega tylko górna powierzchnia prowadnic czy inne również? I kolejna sprawa: Jak z resztą, typu sanki suportu i wszelkie inne - czy w przypadku reszty tych rzeczy wystarczy sama płyta traserska?