Nie chodzi o to, ze nie mam podstaw, a raczej o fakt tego, ze nie radze sobie z trudniejszymi rzeczami, docelowo jakis podrecznik gdzie jest zrob rzut taki i taki, a na koncu jest odpowiedz jak powinno wygladac, bo bez tego nie mam pojecia czy mam dobrze, jak np rysunek dzisiaj. Umiem w autocadzie i proste rzutowania, ale nie umiem takich bardziej zlozonych, wiec chodzi bardziej o wycwiczenie

A moze glupie pytanie, ale czy wyjde na tym lepiej niz kupienieza 16 zl dobrzana?

A ogolnie ta ksiazka mi pomoze? Np nie umiem dobrze rzutowac (srednio mi to idzie), tak samo czy pozwoli mi sie nauczyc takich rzeczy, jak np obrobka metalu pod katem frezowania/toczenia .

Z ta strona jest taki problem, ze nie maja sklepu i nie mozna nawet pogladowo zobaczyc ceny :c. Co prawda mieszkam blisko gliwic, ale jednak studiuje w Krakowie i nie bardzo mam po drodze.

Mam Lewandowskiego z 2012 i nie wiem wlsanie czy musze kupowac te nowa? Z Dobrzanskiego i skrypotw Sujeckiego podziekowalem, bo nie sa przejrzyste ani sensowne dla kogos, kto ma problemy z rysowaniem (rysunek techniczny odczytuje na dosyc dobrym poziomie). Co mnie dziwi? Potrafie zrobic model w inventorze czy autocadzie i z tego modelu wziac wszystko co potrzebuje, a kaza mi rysowac i wyznaczac sobie na papierze, co uwazam za bezsens

A ta przerwa pomiedzy tymi wystajacymi bolcami a rowkiem powinna byc? Bo nie wiem od czego ona sie bierze szczerze mowiac . Widzialem na oko "jej wersje" i ona tam miala wiecej przerywanych jesli dobrze zobaczylem, tak samo mowila mi o tym, ze "co mam na rysunku a czego nie mam na bocznym" jesli dobrze zapamietalem slowa. Macie jakis kurs czy ksiazke rzutowania od podstaw? Bo ciezko sie przyznac, ale matematyka, chemia, fizyka ida mi dobrze, gdzie wiekszosc osob odpada na tym, a rysunek mi nie idzie xD.

Szczerze mowiac ten zrobilem na szybko w pracy teraz. Problem jest taki, ze mialem to dobrze wymiarowo tzn, robilem to za pomoca cyrkla, tutaj widze, ze za daleko zrobilem te linie, poniewaz chcialem to na szybko naszkicowac, zeby pokazac samo zagadnienie. Chodzi ogolnie o to, ze cos jest na rzucie z boku czego nie ma u mnie... Kolega mowil, ze ma byc jakis pod skosem schodzaca linia przerywana czy cos, czego nie ogarniam kompletnie

Hejka, ucze sie rzutowania - szczerze mowiac samemu bo w zadnej ksiazce tego jakos tak przystepnie nie ma tylko taka nie fajna formulka itd. Powiedzialby mi ktos co z tym rysunkiem moze byc nie tak?



Powiedziala babeczka, ze mam zaznaczyc skosy na rzucie z gory bo jest zle.