Ja jako połączenie silników ze śrubami zastosowałem przewód powietrzny Tekalan. Średnicę można dobrać do silników i połączyć z osiami za pomocą cybantów, w żadnym wypadku nie stosować opasek skręcanych.
Tekalan jest bardzo sztywny i się nie skręca. Oczywiscie oś silnika powinna niemal stykać się ze śrubą.

kronikary pisze:Jesli od dolu dodałbym mocowanie SHF30, wtedy straciłbym za dużo miejsca dla osi Z. Jakieś 50mm.

Widziałem że Xcarve inventables robi jednostronne mocowanie, wiec chyba nie może być tak źle

W mojej ocenie, głównie na podstawie mojego projektu (Twój jest tożsamy), nie ma znaczenia czy dasz mocowanie na dole czy nie, w sensie dla utraty skoku osi Z.
Przecież nakrętka może być wyżej o te 50mm i nic nie stracisz. Nakrętkę zamocuj tak, by po zjechaniu na sam dół, nie uderzała w łożyskowanie śruby na dole.

Akurat wczoraj oglądałem kilka recenzji amerykańskich woodworker'ów nt X-carve i niektórzy brak mocowania na dole wymieniali jako wadę.
W mojej ocenie to też jest błąd, bo jeśli frez będzie się starał oś Z wypychać do góry, to brak tego mocowania wprowadzi dodatkowe siły skręcające bramę. Chyba

kronikary pisze:Dzisiaj zleciłem śruby dla tokarza i zapowiada się dobrze.
Niestety śrubę osi Z będę mocował tylko z jednej strony. Jeśli będzie problem to wprowadzę poprawki.

Dlaczego tylko z jednej strony?

Hmm, tak będzie chyba najlepiej; ustawiać w locie.

Mam na szczęście dostęp do kątomierza elektronicznego, a co najważniejsze do czujników zegarowych, więc przy ich pomocy ustawię "idealnie", I hope

Elegancko to chodzi
Stosowałeś jakiś ciekawy patent na ustawienie wszystkich osi pod kątem prostym?