WiktorKowalczyk pisze:nikt nigdy nie podłączył tego urządzenia nawet do prądu...

trafiła ci się więc dziewica
ciesz się i używaj do woli

osobiście celował bym w te mniejsze rozmiary narzędzi bo raczej grubym wiórem toczył nie będziesz.
12 mm to chyba górna granica, a mniejsze noże szczególnie wytaczaki też się przydadzą.
i jakiś czujnik zegarowy (jeśli jeszcze nie masz) też bierz jak ci w ręce będzie wchodził

WiktorKowalczyk pisze:Dzień dobry,
stałem się wczoraj posiadaczem tytułowej tokarki.

sama tokarka to dopiero początek zakupów
napisz jeszcze jaki osprzęt i narzędzia do niej posiadasz.

Blady pisze: tokarki Ci żona na szpilki nie wymieni, a króli polskich a i owszem

przekonałeś mnie,
stoi, niech stoi, może się coś trafi to się przyda

imak szybkozmienny poszedł do większej siostry, a falownika jakoś nie potrzebowałem.
ale tak sobie myślę, tytan stoi spokojnie jeść nie woła ...
to po co ruszać.
jedyne co by przemawiało za sprzedażą to tylko to że 3,5k zł zajmuje mniej miejsca niż rzeczony tytan
ale nie do końca jestem przekonany czy to dobry argument

szopenn pisze:kolejny raz popelnilem ten sam blad.. nigdy wiecej.

nigdy nie mów nigdy
ludzie zawsze szukają oszczędności, ale nie zawsze się to udaje.

szopenn pisze:Kup coś lepszego, kiedyś te tokarki byłyu za 2000 zł to się nie narzekał, ale za 5 tys tokarki bez dźwigni nawet choćby nawrotnicy to bym nie położył.

i tu szopen dobrze radzi.
mam tytana 500, fajny jest ale tylko do zabawy,
czasami jednak człowieka nachodzą jakieś zachcianki i mimo że nie są mu one potrzebne to dokupiłem 360x1000.
teraz jest dużo fajniejsza zabawka.
mały tytan stoi w kącie i się kurzy, jeśli komuś się spodoba to go sprzedam.
do zabawy można wziąć, ale 5kzł to raczej nie jest wart.