Zamiast wylegiwać się na plaży, krążyliśmy po wszystkich okolicznych bunkrach, wystawach militarnych, "nie po drodze zwiedziliśmy" Wilczy Szaniec. Ogólnie na wyjazdach, pomimo, że ekipa starszawych przestępców (w wieku 30-40), zwiedzamy wszystkie okoliczne atrakcje militarne- lubimy airsofta, broń białą. Sama mam trochę

W tym samym celu polecam Mazury

