
Ostatnimi czasy pracowałem na CLX 450.. muszę przyznać, że maszyna jest dość mocna. Początkowo były problemy z hydrauliką, ale to przez wadliwą serię pomp, które ponoć zostały wymienione.
Serwis z DMG.. cóż, jest dość drogi, a sama maszyna posiada wiele stopni dostępu i haseł, aczkolwiek jest szybki i konkretny.
Aktualnie pracuję na maszynach z serii Doosan (Puma 3100 LY, Puma XL) na Fanucu 32iA. Całkiem przyjemna maszynka, mocna. Serwis szybki i tani, ale ma też swoje minusy.. chociażby to, że oś oprawek napędzanych kątowych ogranicza z frezowaniem blisko szczęk. Jak i też te rewolwery są podatne na przestawienie się podczas obróbki otworów, jeżeli narzędzie ulegnie wyczerpaniu.
Uzbrajanie tych maszyn trwało o wiele dłużej niż na DMG.
Sporo też słyszałem dobrego o Mazakach.. pod względem wydajności, awaryjności.. aczkolwiek nie mam tutaj wiele do powiedzenia.