Projekt oczywiście robiony pod graty które udało mi sie uzbierać, więc wyszło tak a nie inaczej

Odpowiadając na pytanie o wiercenie otworów dla prowadnic i wózków sprawa wyglada tak.
Z trasowaniem otworów na wózki w krzyżaku było najwięcej roboty. Podstawa to dobry kątownik+suwmiarka
no i cierpliwość. Otwory wierciłem na wiertarce stołowej. Muszę powiedzieć ze nawet dość dokładnie to wyszło.
No i trzeba poświęcic na to naprawdę dużo czasu. Co do prowadnic to niestety trzeba było wiercic z ręki.
Żeby otwory wyszły centrycznie zastosowałem dopasowane tulejki które idealnie wchodziły w otwory prowadnicy. Otwór
w tulejce zrobiony tym samym wiertłem co pod gwint więc otwory wyszły centrycznie.
Na koniec mała robótka adapter do gaźnika Keihin FCR 39MX

