Witam,
Moim zdaniem lepsze są inserty. Ja takie w swojej zrobiłem.
Oczywiście zrobiłem je odpowiednio grube i połączyłem razem płaskownikami.
Przed zalaniem wkręciłem do każdego inserta srube zeby się nic nie przesuneło.
Jak przekręcisz gwint to zawsze można trochę większy zrobic, a jak urwiesz szpilke to
nic już nie wykombinujesz.
Znaleziono 6 wyników
Wróć do „Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''”
- 23 sty 2012, 22:16
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''
- Odpowiedzi: 1856
- Odsłony: 434055
- 01 lut 2011, 18:31
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''
- Odpowiedzi: 1856
- Odsłony: 434055
Witam,
Oczywiście macie racje że z alu to kół zębatych nie robi,
jednak ja u siebie produkcji nie robię, a takie kółko miałem pod ręką.
Dodatkowo to moja tokarka jest b.mała więc siły występujące na kole są niewielkie.
Co do podzielnicy to zrobiłem ją ze starego uchwytu tokarskiego.
Odciołem co nieco dorobiłem tarczę zabierakową i działa.
Tylko nie mam tarczy podziałowej czy jak to sie tam nazywa.
Narazie używam działki co 1 stopień, lub jak w pokazanym przykładzie
innego koła np. 50 zębów gdy wychodzi "dziwny" podział.
Oczywiście macie racje że z alu to kół zębatych nie robi,
jednak ja u siebie produkcji nie robię, a takie kółko miałem pod ręką.
Dodatkowo to moja tokarka jest b.mała więc siły występujące na kole są niewielkie.
Co do podzielnicy to zrobiłem ją ze starego uchwytu tokarskiego.
Odciołem co nieco dorobiłem tarczę zabierakową i działa.
Tylko nie mam tarczy podziałowej czy jak to sie tam nazywa.
Narazie używam działki co 1 stopień, lub jak w pokazanym przykładzie
innego koła np. 50 zębów gdy wychodzi "dziwny" podział.
- 31 sty 2011, 21:12
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''
- Odpowiedzi: 1856
- Odsłony: 434055
Witam,
Mały przykład "frezowania" na Zośce. Brakowało mi koła zmianowego
tokarki do gwintu 1,25 więc pomyslałem że sam takie koło dorobie.
Najpierw jednak musiałem zrobić sobie "podzielnice" z osprzętem
Powiem tak, samo frezowanie w alu szło lepiej niż myślałem. Co
do jakości jaką uzyskałem to jak bym się lepiej przyłożył wyszło by
trochę dokładniej. W sumie jak na moje potrzeby może być w końcu to pierwsza
moja zębatka


Mały przykład "frezowania" na Zośce. Brakowało mi koła zmianowego
tokarki do gwintu 1,25 więc pomyslałem że sam takie koło dorobie.
Najpierw jednak musiałem zrobić sobie "podzielnice" z osprzętem

Powiem tak, samo frezowanie w alu szło lepiej niż myślałem. Co
do jakości jaką uzyskałem to jak bym się lepiej przyłożył wyszło by
trochę dokładniej. W sumie jak na moje potrzeby może być w końcu to pierwsza
moja zębatka



- 09 paź 2010, 20:54
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''
- Odpowiedzi: 1856
- Odsłony: 434055
Wiam,
Dobra robota. Ciekawy pomysł z tą ślimacznicą też chyba coś takiego dorobie.
Czy sprawdzałeś może jak wygląda sprawa nakrętek osi - czy są wprasowane?
U mnie są na nich straszne luzy i podczas frezowania fatalnie to wychodzi.
Bede też dorabiał dodatkowy pierscien obejmujący kolumne u dołu na wysokości podstawy.
Powinno to dodatkowo wzmocnić konstrukcje. Mam też na ukończeniu dodatkowy kołnierz
wzmacniający połączenie kolumna - górna część. Ta jedna sruba sciskająca kolumnę
nie spełnia swojego zadania.
Dobra robota. Ciekawy pomysł z tą ślimacznicą też chyba coś takiego dorobie.
Czy sprawdzałeś może jak wygląda sprawa nakrętek osi - czy są wprasowane?
U mnie są na nich straszne luzy i podczas frezowania fatalnie to wychodzi.
Bede też dorabiał dodatkowy pierscien obejmujący kolumne u dołu na wysokości podstawy.
Powinno to dodatkowo wzmocnić konstrukcje. Mam też na ukończeniu dodatkowy kołnierz
wzmacniający połączenie kolumna - górna część. Ta jedna sruba sciskająca kolumnę
nie spełnia swojego zadania.
- 05 wrz 2010, 21:14
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''
- Odpowiedzi: 1856
- Odsłony: 434055
Witam,
Tak jak napisałem, sama kolumna nie sprawia tylu problemów, co
cienki odlew łączący podstawę kolumny z suportem. Przed przeróbką
opierając frez czy wiertło o stół i wysuwając pinolę można było zobaczyć
jak to się pięknie wygina. Teraz jest o wiele lepiej ale rewelacji nie ma.
U siebie dorobiłem jeszcze pierscień z mosiądzu do zaciskania tuleji bo
tym mechanizmem z dwoma "kamieniami" nie skasujemy niestety luzu.
Tak jak napisałem, sama kolumna nie sprawia tylu problemów, co
cienki odlew łączący podstawę kolumny z suportem. Przed przeróbką
opierając frez czy wiertło o stół i wysuwając pinolę można było zobaczyć
jak to się pięknie wygina. Teraz jest o wiele lepiej ale rewelacji nie ma.
U siebie dorobiłem jeszcze pierscień z mosiądzu do zaciskania tuleji bo
tym mechanizmem z dwoma "kamieniami" nie skasujemy niestety luzu.
- 30 sie 2010, 21:33
- Forum: WARSZTAT
- Temat: Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''
- Odpowiedzi: 1856
- Odsłony: 434055
Witam,
Sam posiadam w/w wiertarkę więc podzielę się moimi spostrzeżeniami.
Po pierwsze też chciałem dorywczo coś tam pofrezowac no i przyjżałem
się słabym punktom maszyny. Na początku czujnik w dłoń(uchwyt magnetyczny)
i pomiary. Najwięcej odgina się na połączeniu podstawa - zacisk rury oraz rura
korpus górny. Z samą rurą nie jest tak tragicznie jak w tych dwóch punktach.
Oczywiście rurę wypełniłem "epoxybetonem" a także całą podstawę. Zalewając
podstawę wstawiłem nagwintowane wałki odpowiednio połączone ze sobą oraz obudową.
Pozwalają zastosować dłuższe sruby mocujące kolumne i mocniej ją przykręcić.
Pozostała mi kwestia usztywnienia góry ale na razie nic konkretnego nie zrobiłem.
Co do wymiany śrub i nakrentek(np. dzielone) to problem może być z osią Y bo tam
nakrętka jest chyba wprasowana w żeliwo. Próbowałem ją wykręcic i nie dało rady, a nie
chciałem jej ukręcić. To tak na początek...
Sam posiadam w/w wiertarkę więc podzielę się moimi spostrzeżeniami.
Po pierwsze też chciałem dorywczo coś tam pofrezowac no i przyjżałem
się słabym punktom maszyny. Na początku czujnik w dłoń(uchwyt magnetyczny)
i pomiary. Najwięcej odgina się na połączeniu podstawa - zacisk rury oraz rura
korpus górny. Z samą rurą nie jest tak tragicznie jak w tych dwóch punktach.
Oczywiście rurę wypełniłem "epoxybetonem" a także całą podstawę. Zalewając
podstawę wstawiłem nagwintowane wałki odpowiednio połączone ze sobą oraz obudową.
Pozwalają zastosować dłuższe sruby mocujące kolumne i mocniej ją przykręcić.
Pozostała mi kwestia usztywnienia góry ale na razie nic konkretnego nie zrobiłem.
Co do wymiany śrub i nakrentek(np. dzielone) to problem może być z osią Y bo tam
nakrętka jest chyba wprasowana w żeliwo. Próbowałem ją wykręcic i nie dało rady, a nie
chciałem jej ukręcić. To tak na początek...