Mam pytanko. Mam szanse uczestniczyć w kursie "operator obróbki skrawaniem" organizowanego przez Powiatowe centrum edukacji zawodowej we wrześni. Za kurs nic nie płace, wszystko pokryte w ramach unijnego projektu. Kurs ma trwać 50godz+egzamin. Z tego co się orientuje to zajęcia mają się odbyć na konwencjonalnych obrabiarkach+podstawy programowania. Czy warto poświęcić swój czas na taki kurs? Do wrześni mam trochę km i będe musiał wziąść urlop. Czy taki kurs da mi jakąś szansę na znalezienie pracy?Czego mogą mnie tam nauczyć?
http://www.pcez.wrzesnia.powiat.pl/mont ... hanicznego
Powyżej link do strony organizatora kursu

Dziękuję. Ale widze że droga to kręta i długa. Ryzyko trochę duże. Bo pracę mam póki co ale chciałem się że tak powiem przebranżować. Skończyłem technikum mechaniczne ale nie czułem tematu i niewiele z niej wyniosłem. Chciałbym być dobrym frezerem który umie ustawić maszynę i ją zaprogramować. Wracając do tej szkoły to po latach perspektywy się zmieniają . Tylko czy dla faceta po 30-ce z hakiem na naukę nie jest za późno.

Jasiu czy możesz pisać bardziej konkretnie

jestem na etapie czytania rysunku technicznego dla mechaników-Leawndowskiego. kiedyś pracowałem rok na frezarce konwencjonalnej ale to były tylko powtarzalne operacje w jednym gatunku stali. Ogólnie rzecz biorąc nie wiem od czego zacząć. Czy jest sens inwestować ok 3000 tys w jakiś tygodniowy kurs? Co taki kurs może mi dać? Wiem że mam dużo musze jeszcze podszlifować żeby temat się nie zakończył na rozmowie kwalifikacyjnej

Jeżeli nie jest to problem to proszę jakiegoś fachowca o kontakt telefoniczny bo tak przez forum to ciężko wypytać o szczegóły Zostawiam swój nr tel:503 372 867 i proszę o zwarkę. Z góry dziękuję

Witam.Jestem tutaj nowy. Chciałbym zostać operatorem cnc. Koledzy od czego zacząć. Proszę o pomoc