Mam pytanie z innej beczki, może ktoś będzie mi w stanie pomóc. Chcę tą plazmą wypalić elementy do złożenia młynka dwuwałowego. Poniżej zdjęcia jak już mam wypracowane parametry do wycinania otworów pod wał (pręt sześciokątny 36), obecnie luz mam ok. 0,2mm, taka nasadka wchodzi na wał luźno, nie muszę nabijać.

Pod spodem też zdjęcie poglądowe młynka jaki chcę zrobić, tzn. chcę mniejszy i podobny. A pytanie zasadnicze o stal, jakiej stali użyć do wycięcia ostrzy i przekładek między nimi (to dwa elmenty nasuwane na wał) oraz jakiej stali użyć do korpusu młynka i tych separatorów między ostrzami (elementy na zdjęciu pomalowane na szaro). U Chińczyków piszą że ostrza wycinają zazwyczaj z SDK11 czyli D2 a po polsku stal narzędziowa.

1. Czy NC11LV nada się na ostrza i przekładki między nimi (na te el. działa największa siła podczas mielenia)?
2. Widziałem kawałek NC11LV na składzie złomu ale ta formatka była lekko pordzewiała. Czy NC11LV nabiera właściwości antykorozyjnych dopiero po hartowaniu?
3. Czy na korpus i resztę nada się jakaś blacha kwasoodporna, taka żeby nie rdzewiała w ogóle, żeby ładnie wyglądała i żeby można w niej wiercić, gwintować i frezować (otwór pod łożyska)?
4. Zna ktoś firmę która sprzedaje on-line różne blachy w rozsądnej cenie z dostawą kurierem?

Młynek miałby mielić docelowo papier, sklejkę, plastik także pet, cienkie kable el., i blaszki do gr. 2 mm.

Ad. 1. Koszt palnika 334 zł (darmowa dostawa). Kupiłem sam palnik, przełożyłem przewody od tego co były przy palniku ręcznym jaki kupiłem ze źródłem. Przy przekładaniu nie ma problemu, wszytko pasowało, niczego nie zakuwałem na przewodach ciśnieniowych, tylko założenie opaski zaciskowej. Coś tam polutowałem tylko przy przewodach od pilota i zwarcie na czujnik od porcealnki (że niby zawsze jest założona). Ogólnie przełożenie palnika pod stare przewody - bez problemów i niespodzianek.

Ad 2. Pierwszą frezarkę miałem kompletnie samoróbkę, ale miała dużo wad (m.in. śruby trapezowe) więc stwierdziłem że muszę zmienić. Chciałem sam budować ale ze wzgl. na brak czasu postanowiłem kupić gotową ramę. Kupiłem na aliexpress ramę cnc 6040 z dostawą z Niemiec. Przełożyłem do tego silniki, kable, sterownik - sterownik całkowicie DIY w drewnianej obudowie , do tego krańcówki, prowadnice do przewodów.

Wanna i ruszt własnej roboty, leży na stole teowym swoim ciężarem. W każdej chwili mogę zdjąć wnannę, zamienić uchwyt plazmy na uchwyt pod frezarkę (mam Kresa) i mogę frezować. PC ostatnio też zmodernizowałem, mam dysk SSD i Debian. Pracuję na LinuxCNC, FreeCad, HeeksCAD. Czasem kod GC piszę z palca.

Nie pamiętam dokładnie muszę sprawdzić ale chyba coś koło 2500.

Dzięki Jestem laikiem w temecie CNC i plazmy, ale dzięki temu forum i ogólnie internetowi sam wszystkiego się nauczyłem, chociaż zajęło mi to sporo czasu (czasami na dłubanie w garażu i testy mam tylko jedno popołudnie w tygodniu, takie hobby). W maszynie jeszcze kilka rzeczy mam do poprawy, od nowa będę budować uchwyt palnika, obejmę i pływanie Z.

Taka rzecz mi przyszła do głowy, czasami czytając forum inni podają parametry w tym napięcie THC ale nie piszą jaki mają podzielnik. I własnie co maszyna to może mieć inaczej ustawiony podzielnik i ustawienia innego użytkownika mogą się u innej osoby nie sprawdzić. Dla przykładu ja tą blaszkę 8mm tnę z THC 97V przy podzielniku 1:40. Dodatkowo ważna jest prędkość reakcji THC (parametr speed). Szczególnie dla narożników. Ja dla 8mm blaszki mam speed w THC Proma ustawiony na 105.

Po 3 mieiącach mogę powiedzieć do jakich wniosków doszedłem:
- podstawa to parametry cięcia,
- elementy wymienne palnika w moim przypadku powodowały ukos,
- dorobiłem na osi Z elementy do precyzyjnego ustawienia położenia palnika (po zmianie dyszy i elektrody muszę ustawić na nowo położenie palnika wzgl. materiału),
- ważne są przyspieszenia maszyny (żeby nie zwalniała w narożnikach - poprawiłem w konfiguracji LinuxCNC).

Plazma nadal Spartus 65CNC, palnik z aliexpress maszynowy pt80 i też chińskie dysze i elektrody (może stąd ukosy palnika).

Na zdjęciach efekty wycinania testowego prostokąta 35x40mm. W sumie jestem bardzo zadowolony, blaszka 8 mm prawie bez skosów, narożniki zewnętrze całkiem przyzwoite. Proszę się nie smiać z mojego stołu

Witam,
mam problem z ukosowaniem na plazmie. Przeczytałem wszystkie wątki i zastosowałem sugestie z innych tematów ale nic nie pomogło. Problem w tym że szczelina cięcia nie jest prosta tylko tak jakby V z dodatnim kątem. Zależy mi na prostopadłym cięciu. Tnę blachę 8 mm. Zamieniłem chińczyka na Spartus 65 CNC i od ok. miesiąca nie mogę poradzić sobie z prostopadłością krawędzi. Testuję na takiej grubości bo docelowo chcę wycinać otwory w które osadzę łożyska ale z taką jakością cięcia jak mam teraz to mogę o tym zapomnieć. Ze źródłem mam palnik ręczny Spartus pt80 ale to trafimet. Jakieś rady co mogę jeszcze zrobić?

Oto co już sprawdziłem i nie pomogło:
- zmiana prędkości cięcia
- zmiana prądu
- zmiana wysokości palnika
- zmiany ciśnienia
- zmiana dyszy i elektrody na nową

Ten prostokąt testowy był wycinany na parametrach: dysza 1 mm (do 50A), palnik jak pisałem pt80, ciśnienie 5,2Bar, THC SD przy podzielniku 1:40 100V, prąd 45A, prędkość 700mm/min. Blacha 8mm.

Doszedłem do wniosku że chyba coś jest nie tak z palnikiem tylko nie wiem co. Wywalić go? Szkoda bo nowy dostarczony z nowym źródłem.



Jakieś sugestie?

Aha na obrazku zdjęcia - element stoi na tej krawędzi ponumerowanej żeby pokazać ile i w którą stronę kawędź ukosuje, tzn wszystkie w tą samą stronę (szczelina cięcia od góry jest szersza niż od spodu materiału, kształt łuku plazmy jakby litera V).