Każda chłodnica działa tak samo i tak samo się je podłącz tam masz raptem dwa węże jednym woda wchodzi a drogim wychodzi i to jest cała filozofia

Tak jak obiecałem przesyłam zdjęcia sorki za jakość ale robione telefonem, tak jak pisałem to nie wygląda ale to nie jest rzecz na pokaz
Sorki że to wszystko jest zakurzone ale od ponad roku tego nie wyciągałem na światło dzienne
Teraz już chyba wszystko jest jasne jak to u mnie wygląda :


przeniesienie napędu z silnika na wentylator, tutaj zastosowałem jakąś część którą silnik połączyłem z wentylatorem

Wsporniki do silnika



Moja lodóweczka


termometr którego " sonda" jest wsadzona do lodówki

podłączony jest bezpośrednio pod wentylator, do silnika dorobiłem wsporniki żeby go równo ustawić jutro jak znajdę chwilę czasu to zrobię zdjęcia i wsadzę na forum będzie prościej

Na ebay-u ostatnio widziałem całą elektronikę właśnie do lasera nawet z wyświetlaczem LCD i oprogramowaniem LaserCut oraz z kluczem za około 1,8 tyś $

Laser kupiony ale teraz kompletuje sobie rzeczy żeby zrobić samemu

Zbiornik jest to lodówka turystyczna tyle że usunąłem z niej styropian, grzałki i płytki chłodzące wywierciłem w górnej pokrywie dwa otwory i po umieszczeniu rurek całość zabezpieczyłem silikonem. Raz w miesiącu zmieniam wodę w chociaż jest wizualnie czysta, jako chłodziwo wykorzystuję tylko wodę demineralizowaną ( około 3 zł baniak 5 litrowy)
W rurce z powrotu umieściłem sondę z termometru zwykłego kupionego gdzieś w markecie .
Chłodnice mam z jakiegoś daewoo nie duża ma około 60 cm długości i 50 wysokości, miałem większą od mercedesa ale zajmowała mi za dużo miejsca.
Tak silnik napędza wentylator, jak będziesz coś takiego robił nie zapomnij o podkładkach gumowych i stabilnej podstawie bo bez tego strasznie się tucze
I jeszcze jeden patent jak chcę szybko schłodzić wodę to zraszam chłodnicę wodą ( spryskiwaczem do okien ).
Dlaczego tak robię ponieważ nie włączam zawszę wentylatora tylko w momencie jak temperatura wzrasta mi do 24C i po zroszeniu po około 2-2 minutach temp. mi spada ( jak włączę oczywiście wentylator) robię to szczególnie przy grawerowaniu natomiast podczas cięcia cały czas mam go włączonego.

Pompkę mam od oczka wodnego która jest w szczelnym zbiorniku ( w moim przypadku duża lodówka samochodowa z nawierconymi dwoma otworami o pojemności około 35- 40 litrów)
Tak silnik pod 220 ( z pralki automatu ) ponieważ nie chciałem standardowego z chłodnicy ponieważ był za wolny i prostownik pod który go podłączyłem strasznie się grzał.
Całość przykręcona jest do płyty meblowej na podkładkach gumowych w celu zniwelowania drgań silnik umieszczony jest na wspornikach bo jest ciężki
Zdjęć temu wynalazkowi nie będę robił bo to nie wygląda ( ale działa i około 2 tyś zł w kieszeni )

Chłodnica samochodowa z wentylatorem plus silnik od automatu i zbiornik na wodę 45 litrowy.
U mnie sprawdza się to wyśmienicie już dłuższego czasu tem. nie przekracza 24 C ( mam zimne pomieszczenie tem. w lecie przy około 30 stopni u mnie nie przekracza 22).
Kolejny sposób lodówka samochodowa z grzałkami z małą przeróbką zamiast standardowych grzałek 25W, wsadziłem 80 W, raz na noc zapomniałem wyłączyć i zamarzła mi pompka
A teraz stosuje tylko chłodnice samochodową .