Chcielibyśmy z Martą podziekować za wczorajsze wspólne biesiadowanie przy grillo-ognichu, za sportowe emocje, dobry humor, smakołyki i przygotowanie całego spotkania . Pogoda, wbrew porannym naszym obawom, dopisała... szkoda tylko, że nie mogliśmy zostać do końca -niestety obowiązki wzywały.... , mam jednak nadzieję, ze następnym razem dotrwamy do ostatniej iskierki w ognisku . Dorzucamy punkciki

MlKl pisze: A do popołudnia może się jeszcze przejaśni.

na to liczymy i chyba faktycznie powoli chmurki się rozjaśniają

pogodę trochę kiepską mamy

kawał draństwa - ku przestrodze innym....
kiedyś niosąc w kieszeni spodni magnes neodymowy tylko średnicy d70mm za blisko podszedłem do magazynowych regałów (ok 0.5m) i zostały mi, z tej przygody, wydawałoby się śmiesznej, same nogawki - dobrze, że nie niosłem tego cholerstwa w dłoni , efekt końcowy byłby zapewne podobny do tego co u Kolegi.....

MlKl pisze:miesiąc temu przystrzygłem po centymetrze

magnesy??? dobrze pamiętam???

Jedną bałałajkę mógłbym obsłużyć - trochę by się przypomniało przy okazji piosenek, a Kolega może chociaż akordami dałby radę na drugiej pochajdurzyć Bluesik na 2 pudełka brzmiałby całkiem fajnie . Zabrałbym może nawet swoją deskę ze strunami, ale prądu na polu indianskim pewnie brak

Czy ktoś z Kolegów będzie miał może gitarę do brzdąkania przy ognisku

Ja również się pojawię, proszę o dopisanie 2 osób

[ Dodano: 2012-04-01, 13:48 ]

markcomp77 pisze:można też na spadochronie , motolotni lub glajdem

z lądowaniem w ognisku włącznie . Glait podobno bardzo ciekawie się pali
A jeśłi chodzi o grilla to może namiastka maszynowego