Może i czary mary ale jednak nie to
Ciekawostka jest taka, że maszyna zawsze miała podłączone uziemienie, ale do tej pory (czyli przez długi czas gdy działała oraz przez pewien czas jak zaczęły się kłopoty) podłączona była przez przedłużacz, który miał "bolec" a co się okazało, nie miał przewodu uziemiającego, taki chiński myczek, dowiedziałem się o tym teraz jak szukałem przyczyn już wszędzie.
Tak więc przez sporo czasu bez podłączonego uziemienia działała, potem zaczęły się kłopoty. Wymieniłem przedłużacz na prawidłowy, kłopoty nie minęły
Czary mary.

Nie wiem czy problem rozwiązany ale na chwilę ustał więc opiszę trop, może komuś się przyda.
Wymieniłem całe sterowanie, łącznie z silnikami i nadal to samo.
Problem zazwyczaj pojawiał się w losowym momencie, nawet gdy nikt nie dotykał maszyny ale zauważyłem, że zdarzył się kilka razy gdy przy dotknięciu metalowego elementu maszyny. Nagminnie znikały wszystkie lub część ustawień z pamięci uC, zdarzało się też, że program w UC po prostu przestał działać, pomogło jedynie zaprogramowanie od nowa.
Maszyna jest uziemiona (przez kabel zasilający do gniazdka) a dokładnie stalowa obudowa oraz aluminiowa rama.
Pomogło przeniesienie przewodu uziemiającego w inne miejsce (przewód łączący aluminiową ramę z pinem uziemiającym w gniazdku) oraz założenie ferrytu na ten przewód.
Dziwne, bo od czasu gdy działało do czasu gdy się zaczęły dziać takie cuda kompletnie nic się nie zmieniło.

Tak, elektryzuje się , mata na której naklejany jest papier się elektryzuje, dokładnie tak samo jak miesiąc temu i pół roku temu gdy wszystko działało. Natomiast kontroler się wysypuje czasami nawet jak nóż stoi na parkingu, z daleka od Maty i papieru. Maszyna stoi włączona ale nie wykonuje żadnej pracy (np. podczas zmiany projektu, pakowania czy innej przerwy) nagle stuknie napędami i nie ma komunikacji.

Problemów występuje kilka tak jak mówiłem.
Ale generalnie, np. jeśli zerwie podczas programu to czas programu leci, ale symulacja stoi co wskazuje na to, że kontroler nie odpowiada potwierdzeniem wykonania operacji czy aktualną pozycją. Aby uruchomić od nowa trzeba rozłączyć zasilanie Arduino i połączyć się od nowa. Naciskając przycisk reset na płytce nie pomaga.
Jak się zwiesi podczas bazowania to ignoruje krańcówki tylko drze po ogranicznikach i jedyne co go zatrzymać to wypięcie zasilania.

To nie jest tak, że mogę coś wyeliminować bo wtedy nie będzie to działać. Wymieniałem po kolei elementy. Problem występuje raz na jakiś czas, ostatnio przez 2 dni działało bez problemu i dziś znowu dlatego znalezienie problemu jest takie kłopotliwe, bo jak zaczynam coś robić przy tym to wtedy działa. Maszynę obsługuje moja małżonka, jak się wydaje że już działa, to za dzień czy dwa znowu zgłasza mi, se problem.

Z tego typu problemami zazwyczaj sobie radzę bez problemów, natomiast teraz problem zakrawa już o jakiś absurd więc postanowiłem napisać temat zanim wezwę szamana do odczynienia
Myślę, że problem jest jakiś blachy i głupi ale po prostu przez zaćmienie bo już jestem tym sflustrowany ja tego nie widzę.

Tylko co estlcam mogły tu pomóc, skoro 2 programu testowane na 2 komputerach. Poza tym maszyna działa od około roku na ugs, dlaczego nagle gcode sender miałby wprowadzać takie problemy. Soft też nie zmieniany, ta samą konfiguracja i soft.
Nie ma wrzeciona, to ploter z nożem wleczonym.
Generalnie od momentu gdy działało nie zmieniło się tam nic. Krańcówki są mechaniczne, na samej płytce cncshield mają kondensatory aby nie pojawiały się zakłócenia na wejściach krańcówek. Sprawa jest dziwna, w jaki sposób można skasować wszystkie ustawienia z eeprom lub kilka ustawień zmienić. Musiałaby pójść taka komenda/komendy. Nie mogę sobie wyobrazić jak uszkodzony silnik czy kabel do silnika miałby wpłynąć na skasowanie ustawień w pamięci mikrokontrolera.

Nie ma pętli masy. Wymieniłem Arduino na kolejne, próbowałem też ze starym które mam od dawna (żeby wyeliminować, że aktualnie kupiłem jakieś kiepskie klony). Wymieniłem też cncshield, zmniejszyłem prędkość transmisji do 9600. Dalej cyrk, potrafi co jakiś czas skasować ustawienia, albo część ustawień, potrafi zglupiec przy wykonywaniu jednej komendy (np. Home).
Próbowałem już nawet na kablu 20 cm, prosto z kompa lub przez huba z zewnętrznym zasilaniem. Wymienione już wszystko, zostały tylko przewody i silniki. Program to ugs lub candle. Windows 10. Maszyna stoi czaly czas w tym samym miejscu, nie zmieniło się nic od czasu gdy działała, nie doszły też żadne inne urządzenia. Ma ktoś pomysł?

To nie kabel, bo jak pisałem wyżej, na próbę zmieniłem sterowanie na szeregowke od razu przy samym złączu komputera, nie pomogło.

Ta która się uszkodziła to był taki sam klon a wyrobiła naprawdę sporo roboczogodzin (co dalej ją nie usprawiedliwia czemu się uszkodziła). W ploterze, który działa bez problemu też jest klon i ta którą kupiłem teraz to ten sam klon. Nie wydaje mi się, aby to był problem egzemplarza, skoro po wymianie problem nie ustąpił, tu jest jakiś problem albo z EMC albo coś nie łączy, nie mam tylko pomysłu co, bo już wszystko poprawiałem. Chociaż incydent z wykasowaniem pamięci eeprom skłania również do wzywania szamana.

Generalnie ciężko to wykryć, bo to się pojawia raz na jakiś czas, czasami częściej, czasami kilka godzin działa.
Ale problem raczej nie leży w samej komunikacji, bo zdarzyło się, że podczas procedury bazowania zgłupiał i np. nie wykrył czujników, zwiesił się pchając cały czas na odbojniki. Dziwnym było to, że zgubił ustawienia w pamięci EEPROM, na to już wogóle nie potrafię znaleźć usprawiedliwienia.

Drugi pracuje, nie mogę go ruszać bo bede miał oba unieruchomione. Poza tym, nie bardzo jest tam co zmieniać. Płytkę UNO wymieniłem na nową, cncshield kupiłem też nowy ale wstrzymuje się z wymianą bo silniki i czujniki mam dla pewności do niej lutowane więc wymiana jest nieco kłopotliwa, poza tym na cnc-shield nic właściwie nie ma co miałoby zakłócać UC.
Generalnie to nie jest zgubienie kroku tylko po prostu jakby program się zatrzymuje w mikrokontrolerze lub zwiesza się komunikacja. Aha, jeszcze próbowałem ominąć kabel USB (aby wykluczyć, że to zakłócenia na kablu USB) i podłączyłem do komputera bezpośrednio konwerter USB-UART i sterowanie puściłem skrętką do UNO i też było to samo.